Gol polskiego napastnika w MLS. Otworzył wynik meczu, ale schodził z boiska pokonany [WIDEO]

Gol polskiego napastnika w MLS. Otworzył wynik meczu, ale schodził z boiska pokonany [WIDEO]
Twitter screen
Charlotte FC pokonało Chicago Fire (2:1) w “polskim” meczu MLS. Pierwszego gola w spotkaniu strzelił Kacper Przybyłko, ale to zespół z Karolem Świderskim i Janem Sobocińskim w składzie sięgnął po trzy punkty.
W wyjściowych jedenastkach obu drużyn mogliśmy oglądać aż trzech Polaków. Już czwarty raz z rzędu swoją szansę od trenera otrzymał Jan Sobociński z Charlotte, a za strzelanie goli w tym samym zespole miał odpowiadać Karol Świderski. Przez problemy zdrowotne poza kadrą pozostał natomiast będący ostatnio w dobrej dyspozycji Kamil Jóźwiak.
Dalsza część tekstu pod wideo
Po drugiej stronie barykady zobaczyliśmy natomiast Karola Przybyłkę i to właśnie napastnik Chicago Fire w 29. minucie otworzył wynik meczu. Polak znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem, najpierw uderzył jeszcze w niego, ale potem popisał się skuteczną dobitką.
Chicago Fire było na prowadzeniu aż do 68. minuty. Wówczas jednak Charlotte dopięło swego i zrobiło się 1:1. Do bramki trafił Brandon Cambridge, który kilka minut wcześniej wszedł na murawę.
21-letni piłkarz nie tylko wyrównał stan rywalizacji, ale w 81. minucie zdobył też zwycięskiego gola na 2:1.
Świderski i Sobociński mogli więc świętować zwycięstwo swojej drużyny, choć w protokole meczowym zapisali się jedynie otrzymanymi żółtymi kartkami.

Przeczytaj również