Gole, czerwona kartka i rekord bramkarza: Węgry lepsze od Austrii [VIDEO]

Gole, czerwona kartka i rekord bramkarza: Węgry lepsze od Austrii [VIDEO]
CosminIftode / Shutterstock.com (Adam Szalai, strzelec gola dla Węgier)
Węgrzy pokonali Austriaków w przedostatnim spotkaniu pierwszej kolejki fazy grupowej mistrzostw Europy.


Dalsza część tekstu pod wideo
Pierwsza połowa okazała się wyrównana, co nie znaczy: nudna. Przeciwnie - obie drużyny stwarzały sobie sytuacje, ale problem był z ich wykończeniem.


W 10 minucie w pole karne rywali wbiegł Alaba, jednak swoim uderzeniem nie zaskoczył bramkarza. Z kolei w 16 minucie to Dragović powstrzymywał strzał jednego z Węgrów. 


W 35 minucie jedną z najgroźniejszych sytuacji zmarnowali Austriacy - Junuzovic uderzał sprzed pola karnego, ale bijący dziś rekord Gabor Kiraly (został najstarszym graczem w historii EURO) popisał się ładną paradą.


Końcówka przyniosła jeszcze więcej emocji. Najpierw w 41 minucie Austriacy świetnie podali z lewego skrzydła, a znajdującemu się przed bramką Harnikowi pozostało zmieścić piłkę w jej świetle. Niestety dla swojej drużyny piłkarz się poślizgnął i zamiast uderzać - skiksował.


Kilkadziesiąt sekund później byliśmy już pod przeciwną bramką - Dzsudzsak znalazł się w fantastycznej sytuacji, ale zamiast posłać piłkę obok bramkarza, posłał ją obok bramki.


Do przerwy gole więc nie padły, choć na poziom widowiska narzekać było trudno.


W drugiej połowie wreszcie obejrzeliśmy nie tylko ładne akcje, ale też trafienia. W 63 minucie Szalai ładnie rozegrał piłkę z Kleinheislerem, po czym wpadł w pole karne i nie dał szans wychodzącemu bramkarzowi. Było 1:0 dla Węgier.




Ale na tym dramat Austriaków się nie skończył. Trzy minuty później drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę za ostry faul obejrzał Dragović. 


Osłabiona Austria nie była już w stanie dogonić rywala, w końcówce straciła jeszcze gola po kontrze, którą pięknym lobem wykończył Zoltan Stieber. Tym samym Węgrzy pokonali rywali 2:0.

Przeczytaj również