We wtorkowym meczu 34. kolejki LOTTO Ekstraklasy Górnik Łęczna pokonał w Lublinie 3:0 Cracovię. Dzięki temu zwycięstwu zrównał się punktami z Pasami i powoli oddala się od strefy spadkowej.

W pierwszej połowie ani podopieczni Jacka Zielińskiego, ani drużyna prowadzona przez Franciszka Smudę, nie oddali żadnego celnego strzału. Łęcznianie "rozstrzelali się" dopiero w drugiej części pojedynku.

W starciu z Pasami nie zagrał pauzujący za żółte kartki Grzegorz Bonin i kontuzjowany Gabriel Matei. Dodatkowo w zespole Górnika z urazami zmagają się Łukasz Mierzejewski, Aleksander Komor, Maciej Szmatiuk i Przemysław Pitry, toteż szkoleniowiec nie mógł skorzystać z ich usług.

Dzisiejsza porażka jest dla Pasów pierwszą w meczach grupy spadkowej.

Tak padły bramki:

1:0 Leandro 50
Dośrodkowanie z rzutu rożnego Hernandeza, Grzegorz Sandomierski minął się z piłką i ostatecznie głową do siatki wbił ją Leandro.

2:0 Dźwigała 77
Dośrodkowanie z rzutu rożnego, Sebastian Steblecki wybijał piłkę tak, że wpadła pod nogi Adama Dźwigały. Ten uderzył z woleja, futbolówka odbiła się od poprzeczki i wylądowała za linią bramkową.

3:0 Śpiączka 82
Prostopadłe podanie do Hernandeza, ten niespodziewanie dograł do Bartosza Śpiączki, który wpakował piłkę do bramki z najbliższej odległości.

***

Górnik Łęczna - Cracovia 3:0 (0:0)

1:0 - Leandro 50
2:0 Dźwigała 77
3:0 Śpiączka 82.

Górnik Łęczna: Małecki - Sasin, Dźwigała, Gerson, Leandro - Atoche, Tymiński (61. Piesio) - Hernandez, Drewniak, Grzelczak - Śpiączka.

Cracovia: Sandomierski - Ferraresso, Wołąkiewicz (51. Polczak), Malarczyk, Jaroszyński - Dąbrowski (85. Dimun), Budziński - Szczepaniak, Cetnarski (70. Vestenicky), Steblecki - Piątek.

Żółte kartki: Atoche, Leandro, Śpiączka (Górnik) - Jaroszyński (Cracovia).
Sędzia: Paweł Raczkowski (Warszawa).
Widzów: 4418.

Górnik Łęczna pokonał Cracovię i zrównał się z nią punktami

Przeczytaj również

Dyskusja