Górnik wygrał dzięki bramce w doliczonym czasie gry

Dzięki wygranej Górnik awansował na szóste miejsce w grupie spadkowej. Piłkarze Jana Żurka mają jeden punkt przewagi nad Podbeskidziem Bielsko-Biała. Śląsk jest na drugiej pozycji w tabeli.

*****

Tak padły bramki:

17' Cerimagić 

Kurzawa podał piłkę głową do Cerimagicia, a ten oddał mocny strzał z obrębu pola karnego i pokonał Abramowicza.

85' Biliński

Kamil Biliński oddał bardzo mocny strzał sprzed pola karnego, a piłka trafiła w okienko bramki Kasprzika. Golkiper Górnika był bez szans.

90+2' Steblecki

Sebastian Steblecki wbiegł w pole karne, minął zwodem rywala, a później oddał strzał, po którym piłka odbiła się od Celeban i wpadła do bramki.

Zawodnik meczu: Steblecki

24-letni piłkarz wszedł na boisko z ławki rezerwowych w 67. minucie meczu, a w doliczonym czasi gry zdobył decydującą bramkę.

Ciekawostka meczu: Obie drużyny zmierzyły się ze sobą po raz trzeci w tym sezonie. We wcześniejszych spotkaniach raz wygrał Górnik, a raz padł remis.

*****

Górnik Zabrze - Śląsk Wrocław 2:1 (1:0)

Bramki: Cerimagić 17, Steblecki 90+2 - Biliński 85.

Górnik: Grzegorz Kasprzik - Bartosz Kopacz, Adam Danch, Marcis Oss - Szymon Matuszek, Mariusz Przybylski, Rafał Kurzawa (89. Szymon Skrzypczak), Ken Kallaste - Roman Gergel (76. Aleksander Kwiek), Jose Kante (67. Sebastian Steblecki), Armin Cerimagić.

Śląsk: Matuesz Abramowicz - Mariusz Pawelec, Piotr Celeban, Lasza Dwali, Dudu Paraiba (64. Kamil Dankowski) - Tomasz Hołota (77. Kami Biliński), Tom Hateley - Peter Grajciar (69. Andras Gosztonyi), Ryota Morioka, Robert Pich - Bence Mervo.

Sędziował: Paweł Gil (Lublin).

Żółte kartki: Cerimagić, Kurzawa, Steblecki, Kwiek - Pich.

Następne mecze w Ekstraklasie:

07.05 Śląsk Wrocław - Termalica Bruk-Bet Nieciecza (15:30).

07.05 Górnik Łęczna - Górnik Zabrze (18:00).