Grosicki zdąży na Irlandię? Wyraźnie utyka [VIDEO] [AKTUALIZACJA]

Grosicki zdąży na Irlandię? Wyraźnie utyka [VIDEO] [AKTUALIZACJA]
Tomasz Bidermann / Shutterstock.com
Po meczu z Litwą wszyscy kibice reprezentacji Polski zadają sobie pytanie o to, czy Kamil Grosicki zdąży wykurować się na pierwszy mecz z Irlandią. Na razie sprawa wciąż jest otwarta.


Dalsza część tekstu pod wideo
Przypomnijmy, że skrzydłowy naszej kadry zszedł w końcówce ostatniego sparingu przed EURO z grymasem bólu na twarzy. Na jego nodze szybko pojawił się opatrunek chłodzący, a sam zawodnik wyraźnie utykał.


Niedługo potem rzecznik PZPN poinformował, że "Grosik" doznał kontuzji - nadwyrężenia aparatu torebkowo-więzadłowego stawu skokowego. Polscy fani mogli poczuć się zaniepokojeni, bo wcześniej urazy wyeliminowały z gry Pawła Wszołka i Macieja Rybusa, a tuż przed meczem z Litwą kontuzji miał doznać również Michał Pazdan.


Pesymistyczne nastroje próbuje łagodzić dr Aleksander Winiarski, ten sam, który półtora roku temu operował staw skokowy Kamila Stocha. Lekarz twierdzi wprawdzie, że dla piłkarza taki uraz jest gorszy niż dla skoczka, ale zostawia dużą dozę nadziei:


- Diagnoza wcale nie brzmi aż tak strasznie. Choć lepiej byłoby, gdyby doszło tylko do skręcenia. Wtedy gra już w niedzielę na pewno byłaby możliwa - tłumaczył portalowi sport.pl.


Winiarski dodaje, że graczowi można na przykład założyć specjalny stabilizator na kostkę, choć jak przyznaje, gra w nim byłaby prawdopodobnie mało wygodna. Powstrzymuje się jednak od prognozowania konkretnej daty powrotu Grosickiego:


- Trzeba kilku dni intensywnej pracy fizjoterapeutów i obserwacji zawodnika. Trzeba sprawdzić, czy kostka boli przez cały czas, czy tylko przy ruchach - opowiada. Jeśli obrzęk będzie malał, wspomniany stabilizator może umożliwić kadrowiczowi występ w spotkaniu z Irlandią, do którego - niestety - nie zostało już zbyt wiele czasu. I to właśnie z czasem ścigają się teraz fizjoterapeuci naszej reprezentacji.


[AKTUALIZACJA - 18:18]


Polscy piłkarze są już we Francji. Niestety na video z ich przyjazdu widać, że Kamil Grosicki w dalszym ciągu wyraźnie utyka.

Przeczytaj również