Guardiola broni Rooneya: Sam bywałem pijany na zgrupowaniach

Guardiola broni Rooneya: Sam bywałem pijany na zgrupowaniach
CosminIftode/Shutterstock
Josep Guardiola stanął w obronie Wayne'a Rooneya. Hiszpański szkoleniowiec wyjawił, że kiedy był piłkarzem, to również zdarzało się mu być pijanym podczas zgrupowań reprezentacji.


Dalsza część tekstu pod wideo
Kilka dni temu dziennik "The Sun" opublikował zdjęcia, na których widać, że gwiazdor Manchesteru United jest wyraźnie pod wpływem alkoholu. Angielski napastnik miał najpierw imprezować z kolegami z drużyny po meczu ze Szkocją w eliminacjach do MŚ 2018, a następnie wtargnąć na wesele, które odbywało się w tym samym hotelu, gdzie przebywała reprezentacja Anglii i tam dalej spożywać alkohol. Zachowanie Rooneya jest szeroko komentowane na Wyspach. W jego obronie stanął Josep Guardiola.


- W trakcie mojej kariery piłkarskiej brałem udział w zgrupowaniach kadry wielokrotnie i czasami również byłem podczas nich pijany - zdradził Hiszpan cytowany przez serwis goal.com.


- Miałem szczęście, że nie zostałem nigdy sfotografowany. Nawet wy, dziennikarze, bywacie pijani - dodał opiekun Manchesteru City.


- Ja jestem odpowiedzialny, wy jesteście odpowiedzialni i Wayne Rooney jest odpowiedzialny. Nie sądzę, by angielska federacja musiała interweniować. Jesteśmy wystarczająco dorośli, by brać odpowiedzialność za swoje czyny. To jest jednak jego prywatne życie i musicie to uszanować - stwierdził Josep Guardiola.


- Nie lubię, gdy ludzie mówią o moim prywatnym życiu. Nie będę więc tego komentował. Mam ogromny szacunek do Wayne'a Rooneya zarówno jako piłkarza, jaki i człowieka - zakończył hiszpański szkoleniowiec.

Przeczytaj również