Guardiola po 0:4 z Barceloną: To nie była moja najgorsza porażka

Guardiola po 0:4 z Barceloną: To nie była moja najgorsza porażka
Vlad1988 / Shutterstock.com
Josep Guardiola nie będzie miło wspominał kolejnego powrotu na Camp Nou. Jego Manchester City przegrał z Barceloną aż 0:4. Hiszpan nie uważa jednak, żeby była to największa porażka w jego karierze.


Dalsza część tekstu pod wideo
- Najgorsze było 0:4 z Realem, gdy byłem trenerem Bayernu. Popełniłem wtedy błędy przy wyborze podstawowego składu - mówi Guardiola.


I tym razem hiszpański szkoleniowiec zaskoczył przy ustalaniu wyjściowego składu. Mecz na ławce rezerwowych rozpoczął Sergio Aguero. Na środku ataku Guardiola ustawił Kevina De Bruyne.


- Potrzebowaliśmy na boisku dodatkowego pomocnika - tłumaczy Hiszpan.


- Kiedy w 2014 roku grałem tutaj jako trener Bayernu, to nie stworzyliśmy żadnych okazji bramkowych. Tym razem moja drużyna miała szansę na strzelenie jednego czy dwóch goli. Barcelona jednak w każdej chwili może ukarać rywala. Ma bardzo dużo jakości. Sporo kosztowały nas błędy Fernandinho i Claudio Bravo, ale takie rzeczy zdarzają się w piłce - komentuje Guardiola.


Manchester City po trzech kolejkach fazy grupowej ma na koncie tylko cztery punkty. Podopieczni Guardioli wygrali z Borussią Moenchengladbach i zremisowali z Celtikiem.

Przeczytaj również