Hajto: Na 100 meczów z Niemcami reprezentacja Polski wygra dwa

Tomasz Hajto studzi nastroje przed występem reprezentacji Polski na mistrzostwach Europy. Jego zdaniem biało-czerwoni mają małe szanse w starciu z reprezentacją Niemiec.


Dalsza część tekstu pod wideo
Hajto ocenia, że mistrzowie świata mają zdecydowaną przewagę na większości pozycji. Zachwyca się zwłaszcza drugą linią, w której mogą grać Mesut Oezil, Ilkay Guendogan, Sami Khedira, czy Toni Kroos, który - jak twierdzi - przewyższa Grzegorza Krychowiaka o dwie klasy.


- Może się narażę, ale powiem wprost: na 100 meczów z Niemcami Polska wygra dwa, dwa razy zremisujemy, a 96 przegramy - twierdzi Hajto w rozmowie z "Super Expressem".


W eliminacjach do mistrzostw Europy nasza reprezentacja potrafiła jednak pokonać Niemców 2:0. Hajto uważa, że wynik w tamtym meczu nie odzwierciedlał przebiegu gry.


- To była ta jedna nasza wygrana na sto. Daj Boże, aby druga zdarzyła się na Euro - mówi były obrońca m.in. Schalke 04 Gelsenkirchen.


Adam Nawałka w meczu z Finlandią dał szansę gry dublerom i piłkarzom nie grającym ostatnio w reprezentacji. Z dobrej strony zaprezentował się Filip Starzyński, który strzelił jednego z goli i zaprezentował kilka interesujących zagrań. Hajto wylewa jednak kubeł zimnej wody na głowę pomocnika Zagłębia Lubin.


-  Jak słyszę, że Starzyński się sprawdził, to mdleję. Bo gola strzelił? Ludzie! Gość wrócił po kilku miesiącach z przeciętnego belgijskiego klubu, bo go tam nie chcieli, i błyszczy w naszej ekstraklasie. O czym to świadczy? Że „jakość” to dla naszej ligi słowo ze słownika wyrazów obcych - grzmi były reprezentant Polski, który przekonuje, że na Euro powinni jechać piłkarze grający w kadrze podczas eliminacji.


Biało-czerwoni na mistrzostwach Europy zagrają w grupie C. Ich rywalami będą Irlandia Północna (12 czerwca), Niemcy (16 czerwca) i Ukraina (21 czerwca).

Przeczytaj również