Haraslin: Mam trzy powody do satysfakcji

Haraslin: Mam trzy powody do satysfakcji
ASInfo
- Cieszę się ze zwycięstwa z Bruk-Bet Termaliką, cieszę ze strzelonej bramki, a także z tego, że zagrałem pierwszy raz w barwach Lechii w lidze przez cały mecz - mówił po wygranej z zespołem z Niecieczy zdobywca pierwszego gola dla Biało-Zielonych Lukas Haraslin.


Dalsza część tekstu pod wideo






- Chciałem tak uderzyć. Podejrzewałem, że gdybym posłał piłkę w drugi róg bramki, po drodze mój strzał mógłby zostać zablokowany. Dlatego wybrałem tę opcję i cieszę się, że dała nam ona bramkę. Po szybko strzelonym golu grało nam się łatwiej - zauważył Słowak w rozmowie z oficjalną witryną klubową. Haraslin w starciu z Bruk-Bet Termaliką zagrał na dwóch pozycjach -




Zacząłem mecz jako wahadłowy, a w drugiej połowie grałem już jako klasyczny prawy obrońca. Miałem już pewne doświadczenie z gry na boku defensywy, bo w meczu w Poznaniu w poprzednim sezonie zagrałem na lewej stronie. Wiedzieliśmy, że rywale mają szybkich skrzydłowych




- Po tym meczu mam trzy powody do satysfakcji. Pierwszy to zwycięstwo, drugi to strzelona bramka, a trzeci to fakt, że po raz pierwszy, odkąd jestem w Lechii, wystąpiłem w starciu ligowym przez 90 minut -

Przeczytaj również