Haraslin: Nie mam patentu na czerwone kartki rywali

– Wszystko zależeć będzie od sztabu szkoleniowego. Na pewno chciałbym w Gdyni zagrać, bo w mojej karierze nie miałem jeszcze okazji wystąpić w spotkaniu derbowym – stwierdził przed starciem z Arką Gdynia pomocnik Lechii Gdańsk, Lukas Haraslin.

– Nie mam jakiegoś specjalnego patentu na czerwone kartki dla rywali. Ja staram się po prostu wykonywać swoje zadania, które otrzymuję od trenerów wchodząc na boisko. Tak było w ostatnim meczu, kiedy miałem za zadanie wejść i pomóc drużynie w zmianie niekorzystnego wyniku –

– Miałem sporo miejsca na skrzydle, więc mogłem wykonać kilka dynamicznych rajdów, a rywale uciekali się do fauli, żeby mnie zatrzymać. A czy były to faule na kartki, to już były decyzje sędziego

– Wszystko zależeć będzie od sztabu szkoleniowego, czy dane mi będzie zagrać w Gdyni. Na pewno chciałbym zagrać, bo w mojej karierze nie miałem jeszcze okazji wystąpić w spotkaniu derbowym, dlatego z chęcią poznam smak takiego spotkania –

Źródło: asinfo.

Haraslin: Nie mam patentu na czerwone kartki rywali

Przeczytaj również

Dyskusja