"Jak nie awansują bezpośrednio, będzie frajerstwo stulecia". Kryzys faworyta do gry w Premier League [WIDEO]

Jeszcze niedawno wydawało się, żę Leicester znajduje się na autostradzie do awansu do Premier League. Załamanie formy przyszło w połowie lutego. Piłkarze Enzo Mareski od tego czasu zdobyli zaledwie cztery punkty w sześciu meczach. Ponieśli w nich aż cztery porażki.

Ostatnią z nich zanotowali w Bristolu. Kluczowa dla losów meczu była 73. minuta, gdy do bramki potężnym strzałem trafił Anis Mehmeti.

Kolejne niepowodzenie znacząco skomplikowało sytuację Leicester w tabeli. Chwilowo "Lisy" za sprawą gorszego bilansu bramkowego zajmują drugie miejsce za Leeds United. Mogą spaść jeszcze niżej - wszystko zależy od wyniku spotkania trzeciego Ipswich z Blackburn, które rozpocznie się o 18:30.

- Jeżeli oni nie awansują bezpośrednio, to będzie frajerstwo stulecia - podsumował sytuację Leicester Krzysiek Bielecki.

Przypomnijmy, że bezpośredni awans do Premier League wywalczą dwie drużyny. Drużyny z pozycji 3-6 zagrają w barażach. Promocję do elity wywalczy w nich tylko jeden zespół.