Jan Urban: Zagłębie mi imponuje

Jan Urban: Zagłębie mi imponuje
YouTube
- Nie możemy liczyć na ich zmęczenie. Oby przyjechali w najsilniejszym składzie. Tak musimy podchodzić do tego spotkania, a nie czekać na padlinę, która przyjedzie na pożarcie - mówi cytowany przez oficjalną stronę klubową szkoleniowiec Kolejorza przed niedzielnym spotkaniem z Zagłębiem.
Najbliższym rywalem poznaniaków będzie trzeci zespół poprzedniego sezonu, który z powodzeniem gra w europejskich pucharach. W czwartek po zaciętej rywalizacji wyeliminował po serii jedenastek Partizan Belgrad. - Super sprawa, zagrali fajne spotkanie przeciwko znakomicie wyszkolonej drużynie. Fajny mecz do oglądania, stał na niezłym poziomie. Kibicowałem im, biłem brawo po karnych. Cieszę się, bo to polska drużyna - przyznaje trener Lecha Jan Urban.W niedzielnym spotkaniu nie będzie mógł skorzystać z Szymona Pawłowskiego i Dawida Kownackiego. - Poza tym reszta trenuje z nami. Nie ma problemów. Tak samo Darko Jevtić, Tamas Kadar i Karol Linetty. To czy będą w kadrze meczowej albo pierwszej jedenastce jeszcze się okaże. Zadecydujemy w sobotę - mówi szkoleniowiec Kolejorza, który na razie nie jest wstanie powiedzieć jak długo będzie pauzował napastnik Lecha. - Wszyscy chcą wiedzieć konkretnie, a my sami nie wiemy - tłumaczy.Szkoleniowiec Kolejorza jest pod wrażeniem gry swojego najbliższego przeciwnika. - Imponują mi dużą liczbą zawodników w polu karnym, gdy atakują. W akcjach ofensywnych w momencie dośrodkowania jest trzech-czterech piłkarzy, którzy mogą je wykończyć. Piątek i Papadopulos potrafią grać głową, Woźniak robi to świetnie. To ich atut, do tego dochodzą Dąbrowski i Guldan - przyznaje szkoleniowiec Kolejorza, który obserwował czwartkowy mecz Zagłębia.- Mogło się w tym spotkaniu podobać to jak przechodzili z ofensywy do defensywy. Nie pozwolili Partizanowi na wiele. Zagłębie jest na fali, nie zmienili się wiele od poprzedniego sezonu. Ta drużyna się zna. W tym momencie cieszy się swoją grą. Wszystko im wychodzi. W lidze poradzili sobie dobrze, w pucharach też - podkreśla trener Urban.
Dalsza część tekstu pod wideo

Przeczytaj również