"Porażkami w lidze pokazaliśmy, że myślimy tylko o Dundalk"

"Porażkami w lidze pokazaliśmy, że myślimy tylko o Dundalk"
katatonia82 / Shutterstock.com
Legia Warszawa zagra w środę w pierwszym meczu barażowym o awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów na wyjeździe z Dundalk FC. Besnik Hasi, trener mistrzów Polski, podkreślił, że oprócz umiejętności w tym spotkaniu liczył się będzie właściwy charakter.


Dalsza część tekstu pod wideo


- Trzeba wyjść na boisko i grać. Te dwa mecze zdecydują o tym, kto zagra w Lidze Mistrzów. Wiemy, że na nas ciąży większa presja, jesteśmy na to gotowi. Przegrywając ostatnie dwa mecze pokazaliśmy, że myślimy tylko o tym meczu i teraz trzeba to udowodnić. To, że nie awansowaliśmy do Ligi Mistrzów przez ostatnie 20 lat to chyba największa presja, jaka na nas może być, nie trzeba jej dodatkowo zwiększać




- Oczywiście Dundalk to nie jest poziom sportowy Juventusu czy Bayernu. My również nie jesteśmy taką drużyną. Jeżeli będziemy liczyć tylko na umiejętności sportowe, to będzie ciężko. Potrzebny będzie odpowiedni charakter, trzeba dać z siebie więcej, niż 100%. Nie zamierzam szukać wymówek, jeśli chodzi o ostatnie dwa mecze




- Każdy pozytywny wynik będzie dobry. Mam dużo doświadczenia w futbolu europejskim - zarówno jako trener i zawodnik. Każdy pozytywny wynik wyjazdowy jest dobrą zaliczką przed rewanżem. Mam nadzieję, że na stadionie będzie dużo Polaków. Wiem, że w Irlandii jest duża polska kolonia. Mam nadzieję, że będziemy mieli ich wsparcie, zwłaszcza, że będzie dużo Irlandczyków
- zakończył Hasi.

Przeczytaj również