Kanonada na Old Trafford! Dwa gole rewelacyjnego Rashforda [VIDEO]

Pięć goli na Old Trafford - Manchester United pokonał Arsenal 3:2. Dwie bramki zdobył 18-latek, Marcus Rashford.


Dalsza część tekstu pod wideo
Lepiej spotkanie na Old Trafford zaczął Arsenal. Już w pierwszej minucie swoją okazję miał Danny Welbeck, ale jego uderzenie najpierw zostało przyblokowane, a potem piłkę pewnie złapał David De Gea. Siedem minut później dzięki doskonałemu podaniu Mesuta Oezila, sam na sam z hiszpańskim bramkarzem wyszedł Nacho Monreal, lecz zawodnik "Czerwonych Diabłów" wygrał ten pojedynek. 


Gospodarze pierwszą niezłą sytuację mieli w 14 minucie. Najpierw faulowany był Marcus Rashford, a potem zbyt słabo z rzutu wolnego strzelał Memphis Depay. Pierwszy gol padł w 29 minucie. Bramkę zdobył wspomniany rewelacyjny 18-latek. Rashford wykorzystał nieporadną próbę wybicia futbolówki przez Gabriela Paulistę i pewnym uderzeniem pokonał Petra Cecha






Trzy minuty później mieliśmy już 2:0. I znowu na listę strzelców wpisał się niesamowity Rashford - tym razem strzałem głową po zagraniu Jesse Lingarda.






Podopieczni Arsene'a Wengera bardzo szybko odpowiedzieli na trafienia rywali i na pięć minut przed końcem pierwszej połowy strzelili kontaktowego gola. Jego autorem był Danny Welbeck, który po dośrodkowaniu Mesuta Oezila strzałem głową pokonał Davida de Geę.


Gorąco zrobiło się jeszcze w doliczonym czasie gry. "Kanonierzy" chcieli rzutu karnego, ponieważ ich zdaniem Morgan Schneiderlin zagrywał piłkę ręką. Innego zdania był tymczasem arbiter spotkania i na przerwę Manchester United schodził z prowadzeniem 2:1.


Pierwsze piętnaście minut drugiej połowy to okres przewagi gości, którzy nie potrafili jednak zagrozić bramce Davida De Gei. Pierwszą sytuację za to wypracowali sobie podopieczni Louisa van Gaala. Strzał Memphisa Depaya wybronił czeski golkiper.


W 65 minucie było 3:1 dla Manchesteru United. Zza pola karnego uderzał Ander Herrera, piłka odbiła się od Laurenta Koscielnego i wpadła do siatki obok bezsilnego Petra Cecha.


Cztery minuty później ponownie kontaktowego gola zdobył Arsenal. David de Gea najpierw sparował strzał Danny'ego Welbecka, ale wobec dobitki Mesuta Oezila był już bezradny.


Więcej bramek w pojedynku Manchesteru United z Arsenalem już nie padło. Na Old Trafford gospodarze wygrali 3:2.


Manchester United zajmuje aktualnie piąte miejsce w tabeli Premier League. "Czerwone "Diabły" mają na swoim koncie 44 punkty, z kolei Arsenal FC zdobył do tej pory siedem "oczek" więcej i znajduje się na trzeciej pozycji.


Swoje spotkanie wygrał Tottenham Hotspur. "Koguty" pokonały na własnym stadionie Swansea City 2:1 (0:1). Bramki dla londyńskiego zespołu strzelali Nacer Chadli i Danny Rose. Dla "Łabędzi" trafił natomiast Alberto Paloschi. Pełne 90 minut rozegrał w tym meczu Łukasz Fabiański.


****


Manchester United - Arsenal FC 3:2 (2:1)
Bramki: Rashford 29, 32, Herrera 65 - Welbeck 40, Oezil 69.


****


Tottenham Hotspur - Swansea City 2:1 (0:1)
Bramki: Chadli 70, Rose 77 - Paloschi 19.
Źródło: własne/asinfo

Przeczytaj również