Kasprzak: Moim marzeniem jest dziesięć złotych medali DPŚ

Kasprzak: Moim marzeniem jest dziesięć złotych medali DPŚ
Stefan Holm / Shutterstock.com
Krzysztof Kasprzak w sobotni wieczór po raz szósty w swojej karierze sięgnął z reprezentacją Polski po złoty medal Drużynowego Pucharu Świata.



Wychowanek Unii Leszno, broniący aktualnie barw Stali Gorzów, szwedzkiej Masarny Avesta i brytyjskiego Coventry Bees, zapowiada walkę o kolejne sukcesy w tych prestiżowych rozgrywkach.



Podopieczny Marka Cieślaka wcześniej cieszył się ze zwycięstw w DPŚ w latach 2005, 2007, 2009, 2011 i 2013. -
To już mój szósty złoty medal, ale moim marzeniem jest wywalczyć takich dziesięć w karierze
Dalsza część tekstu pod wideo




- Wiem, że trener podjął trudną decyzję, powołując mnie na finał i odsyłając jednocześnie Maćka Janowskiego, ale jestem bardzo szczęśliwy, że ponownie mogłem cieszyć się z wygranej




- To są zawsze bardzo trudne zawody. Jeśli raz dotkniesz taśmy lub będziesz mieć problem z silnikiem i zanotujesz defekt, twoja drużyna może przez to stracić zwycięstwo. Zachowaliśmy jednak zimną krew i zwyciężyliśmy




- Jestem bardzo dumny, że mogłem być częścią tej drużyny. Mam nadzieję, że 3 września dopisze mi również szczęście w GP Challenge w Vetlandzie. Mam zamiar zostać indywidualnym mistrzem świata, a żeby to osiągnąć, muszę awansować do cyklu Grand Prix

Przeczytaj również