Klopp: Wiadomo, że lubię Mario Goetze

Juergen Klopp nie chce piłkarzy, którzy przejście do Liverpoolu uzależniają od jego gry w kolejnym sezonie Ligi Mistrzów. Niemiec przyznał też, że bardzo ceni umiejętności Mario Goetze. 


Dalsza część tekstu pod wideo
- Prawdopodobnie nie zagramy w następnej edycji Ligi Mistrzów. Jeśli jakiś piłkarz powie, że przyszedłby do Liverpoolu, gdybyśmy grali w Champions League, to natychmiast bym się rozłączę. Nie chcę takich graczy. Trzeba zapracować na sukces, a nie przyjść na gotowe. Znajdziemy piłkarzy pasujących do naszej filozofii - podkreśla Klopp.


Media spekulują, że jednym z piłkarzy, których Niemiec chciałby sprowadzić do Liverpoolu jest Mario Goetze.


- Wiadomo, że go lubię. Dzień, w którym dowiedziałem się, że odchodzi do Bayernu, na pewno nie był najlepszym w moim życiu. Kiedy go poznałem, to miał 16 lat. Było to dawno, ale Mario wciąż jest młodym piłkarzem. Znam go lepiej od innych piłkarzy - to fakt - mówi Klopp.


- Nigdy nie wypowiadam się na temat plotek transferowych. To nie jest ważne. O transferach mówię dopiero wtedy, gdy są przeprowadzone. Mogę mówić dwie godziny na temat Goetze, ale to nie będzie miało wpływu na to, czy przyjdzie do Liverpoolu, czy nie - kończy menedżer Liverpoolu.


Na razie "The Reds" zajmują dziewiąte miejsce w tabeli Premier League. W sobotę o 18:30 podejmą na własnym boisku drużynę Tottenhamu.

Przeczytaj również