Kolejne zwycięstwo Prevca. Polacy znowu słabo

Peter Prevc wygrał pierwszy w tym sezonie konkurs skoków na mamucie w Planicy. To czternaste zwycięstwo Słoweńca w tym sezonie.


Dalsza część tekstu pod wideo
Słoweniec po pierwszej serii zajmował trzecie miejsce, ale w finałowej rundzie przypuścił atak na zwycięstwo. Prevc skoczył w niej aż 232,5 metra i postawił w trudnej sytuacji wyprzedzających go Johanna Andre Forfanga i prowadzącego po pierwszej serii Severina Freunda. 


Ani jeden, ani drugi nie potrafili polecieć tak daleko. Forfang skoczył 226 metrów i ostatecznie zakończył zawody na drugim miejscu. Presji nie wytrzymał Freund. Niemiec w drugiej kolejce zaliczył "tylko" 216 metrów i spadł na czwarte miejsce. Na najniższym stopniu podium stanął Robert Kranjec.


Do finałowej serii awansowało tylko dwóch reprezentantów Polski. Żaden z nich nie liczył się jednak w walce o miejsce w czołówce. Najlepszy z biało-czerwonych okazał się Kamil Stoch, który ostatecznie zajął piętnaste miejsce. Nasz dwukrotny mistrz olimpijski z Soczi skoczył 208,5 i 212 metrów.


Poza nim dwa skoki oddał jeszcze Andrzej Stękała. W pierwszym osiągnął 203 metry, w drugom 193,5 metra. To był najsłabszy wynik w rundzie finałowej. Ostatecznie Polak został sklasyfikowany na 30. miejscu.


Poza nimi na Letalnicy zobaczyliśmy jeszcze pięciu reprezentantów Polski. Maciej Kot (200,5 m) zajął 31. miejsce, Stefan Hula (199 m) był 33., Dawid Kubacki (194 m) - 39., Piotr Żyła (187 m) - 42., a Bartłomiej Kłusek (175 m) - 49.

Przeczytaj również