Krasić: Chcemy obronić pierwsze miejsce

Gdańszczanie do meczu 15. ligowej kolejki przystąpią po zremisowanym 1:1 meczu z Arką w Gdyni.

 

- Bardzo chcieliśmy wygrać to spotkanie i byliśmy na dobrej drodze do sięgnięcia po trzy punkty. Ostatecznie zdobyliśmy tylko jeden, co nie jest dla satysfakcjonujące, bo to było przecież spotkanie derbowe. Grałem w derbach Moskwy i Turynu i wiem co to znaczy pokonać lokalnego rywala. Szkoda, że tym razem się nie udało - zaznaczył Krasić.

 

Po spotkaniu w Gdyni Krasić zebrał wiele pochwał. Komplementowali go także piłkarze Arki, podkreślając postawę pomocnika Lechii na boisku.

 

- Zawsze staram się hołdować zasadzie fair play, nawet podczas derbów i mam szacunek dla każdego piłkarza, przeciwko któremu gram. Czasem trzeba poświęcić obiecującą akcję swojej drużyny, jeśli ktoś potrzebuje pomocy - wyjaśnił Krasić, który liczy, że w sobotę Biało-Zieloni ponownie odniosą zwycięstwo na Stadionie Energa Gdańsk.

 

- Jesteśmy liderami tabeli Lotto Ekstraklasy i chciałbym, żeby taki stan utrzymał się aż do końca rozgrywek. Do tego potrzebne nam będą zwycięstwa, dlatego w sobotę chcemy sięgnąć po trzy punkty w starciu z Pogonią - mówi Krasić.

 

W meczu z Pogonią od postawy Serba będzie zależeć wiele, bowiem za kartki pauzować będą znajdujący się ostatnio w dobrej dyspozycji Sławomir Peszko i Flavio Paixao.

 

- Ja jestem tylko elementem całej drużyny i tak jak inni pracuję dla jej dobra. Wiem na jakiej gram pozycji i jak jest odpowiedzialna. Mam świadomość, że nie mogę skupić się tylko na ofensywie i muszę też wracać się do obrony - przekonuje Krasić. - Szkoda, że Sławek i Flavio nie będą mogli zagrać, ale to szansa dla pozostałych zawodników, jak np. Lukas Haraslin, który dał świetne zmiany w ostatnich spotkaniach, czy Rafała Wolskiego, który wraca po pauzie za kartki. Będziemy chcieli zagrać tak, jak w pierwszej połowie spotkania z Zagłębiem Lubin czy nawet z Arką. Jeśli zagramy tak przez 90 minut to powinno być dobrze - dodaje pomocnik Lechii.

 

Czy w związku z absencją Peszki i Paixao Krasić, który przez większą część kariery był skrzydłowym znów będzie mógł zagrać na swojej dawnej pozycji?

 

- Wszystko zależeć będzie od trenera i jego pomysłu na taktykę na to spotkanie. Na pewno będziemy na ten temat rozmawiać. Poza tym nasz system gry jest bardzo elastyczny i w trakcie meczu często zdarza mi się schodzić na bok boiska, więc nie jest tak, że w Lechii w ogóle już nie gram na skrzydle - zaznacza Krasić.