Krychowiak wśród największych rozczarowań transferowych. Doborowe towarzystwo Polaka

Reprezentant Polski tylko w rundzie jesiennej mógł liczyć na występy, w dodatku raczej sporadyczne. Nie zaliczał się do faworytów trenera (który świetnie znał go z poprzedniego klubu) i regularnie otrzymywał najmniej minut spośród środkowych pomocników. W drugiej części sezonu "Krycha" zgasł zupełnie, co tylko częściowo można tłumaczyć kontuzją. Zawodnik całkowicie wypadł z orbity zainteresować Unaia Emery'ego i najprawdopodobniej opuści klub latem.

"Wszystko wskazywało na to, że przyjście Krychowiaka będzie sukcesem. Polak błysnął na EURO 2016, znał go też trener mistrzów Francji. Ale wyszło inaczej. Pomocnik był tylko zmiennikiem Motty, a potem spadł w hierarchii nawet za Rabiota. 30 milinów euro, jakie na niego wydano, to trochę dużo jak na piłkarza, który był dopiero trzecim wyborem trenera" - napisano w uzasadnieniu.

 

Krychowiak znalazł się mimo wszystko w niezłym towarzystwie. Do transferowych wtop zaliczono również zakup Hatema Ben Arfy i Jese Rogrigueza (obaj również trafili do PSG), a także Lassane DIarry (Marsylia) czy Jeremy'ego Meneza (Bordeaux).

Kontrakt Polaka z klubem wygasa dopiero we 2021 roku. Według doniesień mediów piłkarz będzie mógł odejść już teraz i to w "promocyjnej" cenie - paryżanie chcą za niego około 15 milinów euro.