Kudła: Nie było łatwo po takiej przerwie wejść do bramki

Dawid Kudła wrócił między słupki bramki Pogoni Szczecin po blisko pięciomiesięcznej przerwie. Ostatni pojedynek w pełnym wymiarze czasowym rozegrał 30 października z Górnikiem Zabrze (1:1).



Dalsza część tekstu pod wideo
- Nie jest łatwo wejść po takiej przerwie do bramki, ale trzeba być przygotowanym na każdą sytuację
- powiedział Kudła cytowany przez oficjalną witrynę Portowców.
- Byłem skoncentrowany przez całe spotkanie i udało mi się obronić parę sytuacji. Szkoda, że nie udało nam się wygrać. Tym bardziej, że były ku temu okazje




– Dostałem wiele SMS-ów. Znajomi, przyjaciele i rodzina są ze mną w lepszych i gorszych chwilach. Nie ma znaczenia, czy zagram świetne zawody, czy pójdzie mi gorzej. Oni zawsze trzymają za mnie kciuki








- W tej sytuacji był też faul na mnie
- Arbiter tego nie widział i trochę mnie to zdenerwowało, ale na szczęście zauważył przewinienie na „Rudim”. Zagrałem dobre spotkanie i jedna sytuacja mogła sprawić, że stałbym się antybohaterem tego spotkania, a my przegralibyśmy ten mecz. Ta sytuacja była dla nas nerwowa, ale dzięki niej kibice od początku do końca nie mogli narzekać na brak emocji. To było ciekawe dla oka widowisko
Źródło: asinfo.

Przeczytaj również