Kurek rozwiązał lukratywny kontrakt. "Jestem wypalony. Muszę odpocząć"

Kurek rozwiązał lukratywny kontrakt. "Jestem wypalony. Muszę odpocząć"
MediaPictures.pl / Shutterstock.com
Bartosz Kurek rozwiązał kontrakt z japońskim klubem JT Hiroszima Thunders. Jak tłumaczy, jest wypalony i musi odpocząć.


Dalsza część tekstu pod wideo
Kurek w maju podpisał lukratywny kontrakt z japońskim klubem. Za rok gry miał zarobić pół miliona euro. Tuż przed rozpoczęciem sezonu postanowił jednak odstąpić od umowy. Dlaczego?


W mediach pojawiały się różne informacje na ten temat. Tabloidy spekulowały, że Kurek stracił chęć wyjazdu do Japonii, bo się zakochał. Inne doniesienia mówiły o tym, że siatkarz ma depresję.


Kurek postanowił wyjaśnić motywy swojego postępowania w specjalnym oświadczeniu. Jak stwierdził, jest przemęczony i musi odpocząć od sportu.


"Po igrzyskach olimpijskich rozczarowanie wynikiem było duże, ale cieszyłem się na nowe wyzwania w klubie. Reakcja mojego organizmu po powrocie do treningów przerosła moje oczekiwania. Zmęczenie skumulowane przez wiele lat ciągłego grania zaowocowało narastającym osłabieniem organizmu i wypaleniem mentalnym. W efekcie straciłem coś, co zawsze mną kierowało, czyli pasję i chęć do grania. Zdrowie i wizja długoletniej kariery jest ważniejsza niż nawet największy kontrakt" - pisze Kurek w oświadczeniu przesłanym do redakcji "Przeglądu Sportowego".


"Chciałbym skorzystać z czasu wolnego na odpoczynek i odbudowanie się, żeby po powrocie na parkiet prezentować się jeszcze lepiej niż przed przerwą. Dzięki zrozumieniu JT Thunders oraz mojemu najbliższemu otoczeniu, na którego wsparcie mogłem zawsze liczyć, chcę odbudować formę jak najszybciej i wrócić do gry" - pisze reprezentant Polski.
Źródło: przegladsportowy.pl

Przeczytaj również