Latal: Musiałem pokrzyczeć na piłkarzy

- Podczas obozu skupialiśmy się nad wydolnością i techniką. Przerwa na mecz reprezentacji służy nam też do wyleczenia niektórych kontuzji. Musiałem troszkę pokrzyczeć na zawodników, bo widziałem w nich momenty rozluźnienia, których być nie może. Ja zachowuję pełne skupienie i od nich wymagam tego samego. Czasem trzeba było "dokręcić śrubę", ale wyszło na dobre. Obyło się też bez poważniejszych dodatkowych urazów, a to cieszy - mówił szkoleniowiec cytowany przez oficjalną klubową stronę internetową.

- Póki co najważniejszy był ten mecz z Górnikiem. On dał nam pozytywnego "kopa", przez co na każde kolejne spotkanie mieliśmy coraz lepsze nastawienie. Z kolei przed Górnikiem przegraliśmy z Ruchem i spadła na nas fala krytyki. Dlatego przełomowe, najważniejsze i jednocześnie najtrudniejsze było właśnie derbowe starcie - dodał.

- Już przygotowuję się do pojedynku z Pogonią. Mam zapisy ich meczów i je opracowuję. Zdaję sobie sprawę, że to będzie bardzo trudny wyjazd, ale my będziemy mieli jeden cel - wygrać - zakończył Latal.