"Lech z Basel? Równe szanse!"

"Lech z Basel? Równe szanse!"
ASInfo
- To najlepszy moment, by Lech wyeliminował FC Basel - mówi Dariusz Skrzypczak w "Gazecie Wyborczej". Były piłkarz Lecha i reprezentacji Polski daje obu zespołom równe szanse na awans do kolejnej rundy.


Dalsza część tekstu pod wideo
Skrzypczak to jeden z najważniejszych piłkarzy Lecha na przełomie lat 80-tych i 90-tych. Od ponad dwudziestu lat mieszka w Szwajcarii - najpierw grał w FC Aarau, później zaczął pracować jako trener.


- To najlepszy moment na to, żeby na FC Basel i myśleć o sukcesie. Drużyna jest przebudowywana, straciła swój szkielet i nie jest jeszcze w najlepszej formie  - mówi Skrzypczak w "Gazecie Wyborczej". Latem Bazyleę opuścili podstawowi piłkarze. Stoper Fabian Schar trafił do Hoffenheim, środkowy pomocnik Fabien Frei zagra w Mainz, a napastnik Marco Streller, który był kapitanem drużyny, zakończył karierę. - Wszyscy mieli ogromny wpływ na drużynę - dodaje były reprezentant Polski. Zmienił się też trener - Paulo Sousę zastąpił Urs Fischer.


- Gdyby na przykład Lech i FC Basel spotkały się w fazie grupowej Ligi Mistrzów, to dawałbym 70 proc. szans Szwajcarom. Teraz te szanse oceniam 50 na 50. Trzeźwo oceniając, "Kolejorz" ma realne szanse na awans - kończy Skrzypczak.
Źródło: Gazeta Wyborcza

Przeczytaj również