Legenda angielskiej piłki padła ofiarą rasizmu. "Ktoś życzył mi śmierci z powodu koloru skóry. To okropne"

Wright to żywa legenda angielskiej piłki. Napastnik rozegrał w Premier League ponad 300 spotkań, większość z nich broniąc barw Arsenalu. W reprezentacji "Trzech Lwów" zaliczył 33 występy.

Kilka miesięcy temu pewien człowiek zaczął obrażać Wrighta w Internecie. Obelgi dotyczyły koloru skóry 57-latka. Śledztwo wykazało, że sprawcą był 18-letni Irlandczyk, Patrick O'Brien.

To właśnie on wysłał na Instagramie kilkadziesiąt wiadomości, które atakowały Wrighta na tle rasowym. Nastolatek usłyszał zarzuty, ale sąd wymierzył mu karę w zawieszeniu.

- To dobry chłopak, który popełnił kilka błędów. W szkole miał świetne wyniki, teraz chce iść naprzód i zapomnieć o przeszłości - przekonywał na antenie "BBC" Patrick Mann, jego adwokat.

Ian Wright nie chce się pogodzić z takim rozstrzygnięciem sprawy. Były napastnik skomentował decyzję sądu.

- Ktoś życzył mi śmierci z powodu koloru skóry. To niedopuszczalne. Żadne słowa sędziego na temat niedojrzałości nie są dla mnie wytłumaczeniem. Wiem, że to tylko wiadomości, ale mocno uderzyły mnie słowa, które wysłał ten chłopak - stwierdził Wright.