Lennon: Od początku czułem się potrzebny

Lennon: Od początku czułem się potrzebny
James Boyes, wikipedia
Doświadczony angielski skrzydłowy Evertonu, Aaron Lennon przyznał w swoim ostatnim wywiadzie, iż zdecydował się on na powrót do ekipy z niebieskiej części Merseyside ze względu na rodzinną atmosferę jaka panuje w tym klubie.


Dalsza część tekstu pod wideo
28-latek swoją karierę w drużynie z Goodison Park rozpoczął w lutym bieżącego roku. Początkowo w zespole prowadzonym przez Roberto Martineza grał na zasadzie wypożyczenia. W tym czasie Anglik rozegrał czternaście meczów, w których strzelił dwie bramki oraz zanotował jedną asystę. 


Jak ujawnił wychowanek Leeds United nie rozważał on innych ofert, bowiem był w stu procentach zdecydowany na powrót do Liverpoolu. Everton za usługi doświadczonego piłkarza zapłacił około 4,5 miliona funtów, a z samym zawodnikiem związał się trzyletnią umową.


- To niesamowite uczucie. Wiele osób wiedziało, że bardzo chciałem znów bronić barw Evertonu. Od pierwszej chwili w tym klubie czułem się jak w domu. Przez całe lato tylko czekałem i czekałem na finalizację transferu – powiedział Aaron Lennon, cytowany przez "Liverpool Echo".


- Przez cały okres wypożyczenia byłem mile widziany przez wszystkich. Menadżer, koledzy z drużyny, personel, czy też fani wspierali mnie na każdym kroku. Oni wszyscy traktowali mnie od samego początku z szacunkiem. To zadecydowało, że chciałem tutaj wrócić – kontynuował.


- Uczucia, które wówczas mi towarzyszyły są nie do opisania. Od początku czułem, że znalazłem swoje miejsce. Jestem szczęśliwy, że przeniosłem się tutaj na stałe – dodał urodzony w Chapeltown gracz, który ma za sobą ponad 20 meczów w seniorskiej kadrze Synów Albionu.

Przeczytaj również