Lewandowski: Nie możemy myśleć, że już awansowaliśmy. To mogłoby nas zgubić

Lewandowski: Nie możemy myśleć, że już awansowaliśmy. To mogłoby nas zgubić
asinfo
Reprezentacja Polska wygrała z Czarnogórą 2:1 i zrobiła kolejny krok w drodze na przyszłoroczne mistrzostwa świata. Robert Lewandowski przestrzega jednak przed zbyt wczesnym świętowaniem awansu.


Dalsza część tekstu pod wideo
Polacy są w komfortowej sytuacji - na półmetku eliminacji mają aż sześć punktów przewagi nad drugą w tabeli Czarnogórą.


- Zdobyliśmy na bardzo groźnym terenie kolejne trzy punkty w tych eliminacjach i prowadzimy w tabeli, ale zdajemy sobie sprawę, że to jeszcze nie koniec. Nie zagraliśmy może perfekcyjnie, ale czasami punkty w eliminacjach trzeba wywalczyć, a wręcz wyszarpać. Z każdym kolejnym meczem będzie coraz trudniej, bo będziemy myślami coraz bliżej awansu. Jak dotąd tak naprawdę nic nie osiągnęliśmy – komentuje Lewandowski.


- Wiedzieliśmy, że z Czarnogórą nie będzie łatwo, ale kluczem do sukcesu okazała się konsekwencja. Jesteśmy reprezentacją, która potrafi grać w piłkę, ale czasem bywa tak, że nie można mieć wszystkiego pod kontrolą przez pełne 90 minut. Utrzymaliśmy jednak na wodzy emocje. Trzy punkty cieszą, ale nie możemy pozwolić sobie na myśl, że już awansowaliśmy, bo to może nas zgubić - uważa kapitan reprezentacji Polski.


- Przy straconej bramce zemściła się niewykorzystana przez nas szansa na podwyższenie wyniku. Szkoda, że nie trafiliśmy, bo moglibyśmy mieć nieco spokojniejszy końcowy fragment spotkania. Są jednak tego plusy - Czarnogórcy mieli dwie sytuacje po naszych błędach po stałych fragmentach gry, co oznacza, że musimy jeszcze nad tym popracować. Co do mojej bramki, widziałem od razu, że mur jest wysoki i bramkarz może nie dostrzec piłki. Skupiłem się przede wszystkim na tym, aby uderzenie było celne. Chciałem wykorzystać swoją technikę - podsumowuje Lewandowski.
Źródło: laczynaspilka.pl

Przeczytaj również