Lewy: W Bayernie nie ma presji na gole

Lewy: W Bayernie nie ma presji na gole
Tomasz Bidermann / Shutterstock.com
Robert Lewandowski ciągle walczy o tytuł Króla Strzelców Bundesligi. W tej chwili wyprzedza go były kolega z Borussii Dortmund, Pierre-Emerick Aubameyang. Polak wierzy jednak, że jeszcze doścignie konkurenta. Twierdzi też, że w Bayernie odczuwa mniejszą presję związaną z przymusem zdobywania kolejnych goli.


Dalsza część tekstu pod wideo
- Aubameyang ma już 17 bramek, ale czasami zdarza się jeden mecz, który wszystko zmienia - powiedział.


- W Bayernie mamy wielu ofensywnych piłkarzy, którzy mogą strzelać gole, więc nie czuję presji z tym związanej - ocenił.


- Za wcześnie by powiedzieć, ile trzeba strzelić, by zostać królem strzelców. 14 czy 17 to za mało. Myślę, że trzeba to podwoić, jeśli chce się być najlepszym - dodał.


Lewandowski opowiedział również, obok kogo lubi występować na boisku:


- Lubię grać z Thomasem. Jeśli gram na środku ataku i pięciu czy sześciu rywali chce odebrać mi piłkę, to wiem, że on będzie na dobrej pozycji, by podać mu piłkę. Jeśli jesteśmy razem na boisku, mogę zamknąć oczy i do niego zagrać - stwierdził.


- Z kolei jeśli on ma piłkę, to dla mnie otwiera się więcej przestrzeni. Jako duet możemy zdobyć więcej goli - zakończył Polak.

Przeczytaj również