Liga Mistrzów: Vive Kielce wygrywa po zaciętej walce

Vive Tauron Kielce pokonało Rhein-Neckar Lowen 28:27 w 12 kolejce Ligi Mistrzów i wciąż jest w walce o pierwsze miejsce w grupie.


Dalsza część tekstu pod wideo
Lepiej w to spotkanie weszli szczypiorniści polskiego zespołu - prowadzili 4:2 po ośmiu minutach gry. Obie drużyny doskonale radziły sobie w grze obronnej, warto zwrócić również na świetną postawę Sławomira Szmala w bramce ekipy z Kielce. Z czasem Vive powiększyło przewagę i prowadziło różnicą czterech trafień - 9:5. W kolejnych minutach jednak coś złego stało się z kieleckim zespołem. Polacy zupełnie oddali pole gry rywalom i na pięć minut przed końcem pierwszej partii mieliśmy remis po 10. Na szczęście ostatnie słowo należało do naszych zawodników, którzy dołożyli dwie bramki i na przerwę schodzili z wynikiem 12:10.


Druga odsłona zaczęła się od otwartej gry z obu stron. W 40 minucie na prowadzeniu nadal było Vive Kielce - 17:14. Szczypiorniści z Polski prowadzenie utrzymywali w zasadzie przez całą drugą połowę. Pod koniec spotkania wygrywali różnicą trzech goli - 27:24 - wydawało się więc, że spokojnie dowiozą zwycięstwo. Końcowe minuty to jednak dramatyczna próba utrzymania korzystnego wyniku. Polska drużyna ostatecznie wygrała 28:27, ale w ostatnich sekundach swoich kolegów uratował Sławomir Szmal, broniąc rzut zawodnika rywali.


Vive Tauron Kielce - Rhein-Neckar Löwen 28:27 (12:10)

Przeczytaj również