Loew: W 2014 roku też nas krytykowano, a zdobyliśmy tytuł

Loew: W 2014 roku też nas krytykowano, a zdobyliśmy tytuł
Tomasz Bidermann / Shutterstock.com
Mecz z Polską nie należał do najlepszych w wykonaniu niemieckich piłkarzy, którzy nie umieli złamać biało-czerwonej defensywy. Nic dziwnego, że w kraju mistrzów świata zawrzało. Nie brakowało krytycznych opinii na temat gry reprezentacji Niemiec. 


Dalsza część tekstu pod wideo
Joachim Loew uważa z kolei, że jakiekolwiek zastrzeżenia do dyspozycji jego podopiecznych nie są uzasadnione.



- Przewodzimy w grupie. Naszym zadaniem jest awans z pierwszego miejsca. Jesteśmy blisko realizacji tego celu - powiedział Loew.


Wśród krytyków kadry znaleźli się jej niedawni liderzy: Michael Ballack i Oliver Kahn. Zdaniem tego pierwszego drużynie brakuje charakteru.



- Nie jestem zaskoczony takimi zarzutami, bo pojawiają się co jakiś czas. Takie głosy można było też usłyszeć podczas mundialu w Brazylii. Zarzucano nam, że nie mamy lidera, a potem zostaliśmy mistrzami świata. Wystarczyło raz zagrać na 0:0 i te głosy wracają - irytuje się Loew.



- Nie uważam, żebyśmy mieli problemy w ofensywie. Nie przestajemy pracować nad poprawą tempa rozegrania. Nie zgadzam się z tym, że brakuje nam napastnika. W meczu z Polakami piłka po prostu zbyt rzadko była dostarczana w pole karne rywali - wyjaśnił trener Niemców.



Niemcy z czterema punktami przewodzą grupie D. Wygrana z Irlandią Północna w trzeciej kolejce fazy grupowej zapewni im awans do fazy pucharowej z pierwszego miejsca w grupie.

Przeczytaj również