Losowanie eliminacji. Kogo da nam los?

Losowanie eliminacji. Kogo da nam los?
mgilert / Shutterstock.com
W sobotę w Sankt Petersburgu odbędzie się losowanie eliminacji mistrzostw świata. 


Dalsza część tekstu pod wideo
Reprezentacja Polski będzie losowana z trzeciego koszyka, co oznacza, że może trafić na dwie mocne reprezentacje. W najgorszym przypadku biało-czerwoni mogą walczyć w eliminacjach z Hiszpanią i Francją. Lepszy scenariusz zakłada, że zagramy z Walią oraz Austrią.


Szansę na lepsze rozstawienie Polacy stracili przez gapiostwo. Biało-czerwoni byliby losowani z drugiego koszyka, gdyby nie rozegrali czerwcowego sparingu z Grecją albo mecz został unieważniony przez FIFA. Z uwagi na specyficzny sposób tworzenia rankingu Polacy wyprzedziliby wtedy Bośnię i Hercegowinę, Ukrainę i Szkocję. W ten sposób mało istotny mecz może mieć olbrzymi wpływ na szanse naszej reprezentacji na awans do mistrzostw świata.


Do Sankt Petersburga na losowanie nie wybierają się prezes PZPN Zbigniew Boniek oraz selekcjoner reprezentacji Polski Adam Nawałka. Nieoficjalnie mówi się, że to wyraz niezadowolenia z powodu organizacji turnieju w Rosji. 


Udział w ceremonii zapowiedzieli za to Władimir Putin i Sepp Blatter.



Europejskie reprezentacje będą walczyć w eliminacjach o trzynaście miejsc w finałach. Czternaste jest zarezerwowane dla gospodarzy imprezy - kadry Rosji.


Ceremonia losowania eliminacji MŚ rozpocznie się w sobotę o 17 czasu warszawskiego.



PODZIAŁ NA KOSZYKI



Koszyk 1: Niemcy, Belgia, Holandia, Portugalia, Rumunia, Anglia, Walia, Hiszpania, Chorwacja.
Koszyk 2: Słowacja, Austria, Włochy, Szwajcaria, Czechy, Francja, Islandia, Dania, Bośnia i Hercegowina.
Koszyk 3: Ukraina, Szkocja, Polska, Węgry, Szwecja, Albania, Irlandia Północna, Serbia, Grecja.
Koszyk 4: Turcja, Słowenia, Izrael, Irlandia, Norwegia, Bułgaria, Wyspy Owcze, Czarnogóra, Estonia.
Koszyk 5: Cypr, Łotwa, Armenia, Finlandia, Białoruś, Macedonia, Azerbejdżan, Litwa, Mołdawia.
Koszyk 6: Kazachstan, Luksemburg, Liechtenstein, Gruzja, Malta, San Marino, Andora.

Przeczytaj również