Losy Red Bulla w rękach Renault

Losy Red Bulla w rękach Renault
Fifian Iromi / Shutterstock.com
Wciąż nie wiadomo, czy w kolejnym sezonie Formuły 1 wystartuje zespół Red Bull Racing.


Dalsza część tekstu pod wideo
Obecnie trwa przeciąganie liny. Od kilku miesięcy relacje między Red Bullem a Renault są bardzo napięte. Zespół Ricciardio i Kwiata może stracić swojego dostawcę silników, a Mercedes i Ferrari już ponoć odmówiły dostarczania swoich jednostek. Red Bull znów musi więc liczyć na zgodę z Renault.


- Czekamy od maja, żeby poznać ich (Renault) intencje - mówi Christian Horner, cytowany przez autoklub.pl. - Zostają czy odchodzą? Będą mieli własny zespół? Pozostaną dostawcami czy nie? Czekamy na nich...


Na razie Reanult zdecydowało się udostępnić teamowi Hornera poprawione silniki, których będzie można użyć już podczas GP Stanów Zjednoczonych, co można odczytywać jako pozytywny sygnał. Przyszłość ewentualnej daleszej współpracy ma się wyjaśnić już podczas tego weekendu wyścigowego.
Źródło: autoklub.pl

Przeczytaj również