Macedonia pokonana! Polscy szczypiorniści o krok od igrzysk w Rio!

Macedonia pokonana! Polscy szczypiorniści o krok od igrzysk w Rio!
MediaPictures.pl/Shutterstock
Polacy pokonali Macedonię 25:20 i zrobili duży krok w kierunku Igrzysk Olimpijskich w Rio de Janeiro.


Dalsza część tekstu pod wideo
Nasi zawodnicy turniej kwalifikacyjny do igrzysk rozpoczynali meczem z prawdopodobnie najtrudniejszym przeciwnikiem - z Macedonią. Podopieczni Tałanta Dujszebajewa rozpoczęli bardzo dobrze, bo po czterech minutach prowadzili 3:1. Niestety bardzo szybko pozwolili, by rywale odrobili straty i za moment mieliśmy remis po 3. W początkowych minutach znakomicie w bramce spisywał się Sławomir Szmal, którego interwencje, a także fatalna skuteczność gości w ofensywie, pozwoliły zachować korzystny rezultat, a z czasem wyjść na prowadzenie.


Po niespełna kwadransie gry biało-czerwoni wygrywali już różnicą czterech goli. O czas poprosił wówczas trener Macedończyków. Za moment na taki sam ruch zdecydował się nasz selekcjoner. Przeciwnikom udało się zmniejszyć stratę do dwóch bramek. Taki stan rzeczy utrzymał się do ostatnich minut pierwszej połowy. Na uwagę zasługują kolejne kapitalne interwencje Szmala. Dopiero w końcowych minutach Polacy powiększyli przewagę i do szatni schodzili z dosyć bezpiecznym rezultatem 13:9.


Druga połowa nie mogła zacząć się lepiej dla naszych zawodników. Biało-czerwoni błyskawicznie poprawili wynik, wygrywając 15:9, a po chwili 16:10. Wszystko wyglądało niemal tak samo jak w pierwszej odsłonie - znakomity Sławomir Szmal i koszmarna skuteczność rywali z Macedonii.


Z czasem ta bezradność przeciwników w ataku była coraz bardziej widoczna. Na trochę ponad kwadrans przed końcem podopieczni Tałanta Dujszebajewa prowadzili 19:13.


Końcowe minuty nie przyniosły żadnych większych zmian. Polacy kontrolowali grę na parkiecie i nie pozwalali rywalom na zbyt wiele, ostatecznie zwyciężając 25:20.


Dzięki wygranej z Macedonią Igrzyska Olimpijskie są już na wyciągnięcie ręki. Trudno bowiem przypuszczać, żeby Polska okazała się gorsza od Chile czy Tunezji w kolejnych meczach, a do Rio de Janeiro pojadą przecież dwie najlepsze ekipy turnieju kwalifikacyjnego.

Przeczytaj również