Magiera: Nie myślę jeszcze o spotkaniu z Realem

Magiera: Nie myślę jeszcze o spotkaniu z Realem
asinfo
- Obecnie myślimy tylko o spotkaniu z Pogonią Szczecin. Będziemy chcieli wygrać, bo to dla nas najważniejszy cel. Staramy się przygotować jak najlepiej. Każda konfrontacja we wszystkich rozgrywkach ma być dla Legii świętem - mówił na czwartkowej konferencji prasowej szkoleniowiec mistrzów Polski, Jacek 


Dalsza część tekstu pod wideo
Magiera pytany o to, jak zagrają jego podopieczni z Dumą Pomorza, powiedział: - Nie zdradzę, jak zagramy z Pogonią, bo trener Moskal, który będzie pewnie oglądał tę konferencję, miałby wszystko na tacy. Mamy sztab odpowiadający za analizę przeciwników i będziemy szukać ich słabych stron. Skoncentrujemy się w głównej mierze na własnej grze. Chcemy zaskakiwać rywali, choć doceniamy, że Pogoń jest na swoim boisku groźna - dodał były trener Zagłębia Sosnowiec cytowany przez portal Legia.Net. 


- Czy Michał Pazdan zagra w Szczecinie? On długo nie ćwiczył, a z całym zespołem trenuje dopiero od dwóch dni. Zobaczymy, czy pojedzie do Szczecina. Nie mamy większych problemów ze zdrowiem zawodników, a w ostatnich dniach piłkarze wracali ze zgrupowań reprezentacji, Steveen Langil jeszcze leci. Mam nadzieję, że będzie na czwartkowym treningu. Nie myślę jeszcze o spotkaniu z Realem. Wiele można planować, ale życie potrafi potem weryfikować założenia. Skupiamy się na tym, co będzie jutro. Życie potrafi płatać figle - zauważył Magiera. 


- Dajemy radę, choć bierzemy pod uwagę, że są gracze, którzy w meczach reprezentacji nie zagrali, a tylko trenowali. Tak było z Jodłowcem czy Szymańskim, który pojawił się na boisku raptem przez kilka minut. Piłkarze, którzy zostali przy Łazienkowskiej, pracowali mocno. Czy nie będzie dysproporcji? To się dopiero okaże. Inaczej funkcjonują zawodnicy, którzy są w typowym mikrocyklu. Taka jednak rola wielkich klubów, by rozwiązywać takie zadania. W przerwie na reprezentację piłkarze przeszli badania. Nie wrzucamy graczy do jednego worka. Podzieliliśmy zawodników na różne grupy i jesteśmy zadowoleni z przepracowanego czasu - podsumował swoją wypowiedź opiekun stołecznej ekipy.

Przeczytaj również