Małecki: Nikt nam nie odpuści, ale będziemy walczyć

Biała Gwiazda po serii niepowodzeń w końcu odniosła zwycięstwo. W małopolskiej Niecieczy wiślacy pewnie pokonali Termalikę 4:2. Jednym z najlepszych zawodników na boisku był Patryk Małecki. 


Dalsza część tekstu pod wideo
- Byliśmy dziś lepszą drużyną. Nie ustrzegliśmy się błędów, zostawiając zbyt dużo miejsca gospodarzom i nad tym musimy pracować. Stworzyliśmy sobie kilka dobrych okazji, które tym razem zdołaliśmy wykorzystać. Mieliśmy też trochę szczęścia, którego poprzednio brakowało - podsumował spotkanie piłkarz Wisły, cytowany przez oficjalną stronę klubową.


Pomocnik był bohaterem meczu. To on otworzył wynik tego spotkania, trafiając do bramki już w 7. minucie. Później natomiast asystował przy dwóch golach kolegów. - Jestem zadowolony z gola i z tego, że mogłem pomóc dziś drużynie asystując. Najważniejsze są jednak trzy punkty dla Wisły. Tego było nam trzeba i myślę, że teraz będzie już tylko lepiej - powiedział po meczu „Mały”.
Mimo że w poprzednich starciach Wiślacy byli blisko wygranej, dzisiejszy triumf jest ich pierwszym w tym roku. Wielu zawodników podkreślało, że pewnie zdobyte trzy punkty to wszystko, czego im brakuje, by się podnieść. - Mamy mocny zespół i każdy piłkarz ma takie umiejętności, które pozwalają na dobrą grę. Wierze mocno, że dzisiejsze zwycięstwo było tym, czego potrzebowaliśmy. To da nam dużo wiary w siebie i już w piątek zagramy z Jagiellonią o wszystko. W tej fazie sezonu nikt nam już nie odpuści, ale jesteśmy tego świadomi i będziemy walczyć do końca - zakończył rozmowę Patryk Małecki.
Źródło: http://www.wisla.krakow.pl/

Przeczytaj również