Małysz o sukcesie Stocha: Kamil mnie zdecydowanie pobił

Stoch dołączył do elitarnego klubu skoczków. Tylko pięciu zawodników ma w dorobku złoty medal igrzysk olimpijskich, mistrzostwo świata, triumf w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata oraz zwycięstwo w Turnieju Czterech Skoczni. Poza Polakiem w tym gronie są Matti Nykanen, Jens Weissflog, Espen Bredesen i Thomas Morgenstern.

- Kamil zdecydowanie mnie pobił. Ma dwa złote medale igrzysk olimpijskich, zdobył dużo innych tytułów. Brakowało mu tylko zwycięstwa w Turnieju Czterech Skoczni. W końcu się udało - mówi Małysz w rozmowie z TVP Sport.

To nie był tylko turniej Stocha. Doskonale zaprezentowali się także inni reprezentanci Polski. Niespodziewanie drugie miejsce w klasyfikacji TCS zajął Piotr Żyła, a blisko podium był Maciej Kot, który ukończył cykl jako czwarty. Solidnie skakali też Dawid Kubacki i Stefan Hula.

- Przeczuwałem, że dwóch Polaków może stanąć na podium, ale myślałem, że Piotrek będzie trzeci. Nie przypuszczałem, że wszystko skończy się aż tak dobrze. A przecież Maćkowi do podium zabrakło bardzo mało. To coś wspaniałego i niesamowitego - cieszy się dyrektor naszej kadry.

Małysz podkreśla, że polska drużyna jest obecnie najlepsza na świecie. Teraz przed nią wielkie wyzwanie - zawody w Polsce.

- Wszyscy się nas boją, a będą się bać jeszcze bardziej. Mamy teraz najsilniejszą drużynę na świecie. Teraz musimy dołożyć wszelkich starań, by trochę odizolować zawodników przed zawodami w Polsce. Mają przed sobą cały sezon, mistrzostwa świata, a w kraju na pewno będzie szaleństwo - komentuje Małysz.

W Polsce odbędą się cztery konkursy - dwa indywidualne w Wiśle oraz indywidualny i drużynowy w Zakopanem.