Mazek: Bramka zdobyta w derbach cieszy podwójnie

- Zrealizowaliśmy postawiony cel. Byliśmy lepszą drużyną, która prowadziła grę, zarówno w pierwszej w połowie, jak i w drugiej. Po przerwie nasza przewaga była nawet większa. Zagraliśmy skutecznie z przodu, bardzo dobrze w obronie i osiągnęliśmy sukces - powiedział 21-latek cytowany przez oficjalną stronę internetową klubu.

- Przeważaliśmy na boisku, mieliśmy więcej sytuacji niż Górnik i ta bramka na 2:0 potwierdziła naszą przewagę. Pierwszy raz grałem przy tak dużej publiczności, ale nie robiło na mnie większego wrażenia, że przeciwnik miał tylu kibiców po swojej stronie - dodał.

Mazek był autorem drugiego dla gola Ruchu, którego strzelił w 80. minucie rywalizacji. - Każda bramka cieszy, nieważne w jakim meczu, ale zdobyta w derbach, na wyjeździe, cieszy podwójnie. Można powiedzieć, że spadł kamień z serca, bo moja pierwsza sytuacja była jeszcze lepsza. Mariusz Magiera wyrósł nagle, jak spod ziemi. Siedziało mi to kilka minut w głowie. Na szczęście po jakimś czasie udało się zrehabilitować, trafić do bramki i przypieczętować zwycięstwo - podsumował.

Ruch zajmuje aktualnie piąte miejsce w ligowej tabeli. W następnej kolejce jego rywalem będzie Legia Warszawa.