Media: Leśnodorski przestanie być prezesem Legii

Mistrzowie Polski są w przededniu prawdziwej rewolucji. Już wkrótce jedynym właścicielem Legii zostanie Dariusz Mioduski, który odkupi udziały należące do Macieja Wandzela i Bogusława Leśnodorskiego. Pierwszy pożegna się z klubem, drugi ma w nim zostać, ale nie w roli prezesa, którą pełnił od początku 2013 roku. Za jego rządów Legia zdobyła trzy mistrzostwa Polski i awansowała do fazy grupowej Ligi Mistrzów.

Wcześniej media plotkowały, że odejście Leśnodorskiego oznacza prawdziwą rewolucję personalną w Legii. Spekulowano, że z pracy zrezygnują m.in. Michał Żewłakow i Dominik Ebebenge, którzy pracują w pionie sportowym klubu. "Super Express" twierdzi jednak, że wbrew wcześniejszym zapowiedziom obaj mogą zachować stanowiska. Zmiany czekają za to klubową akademię, która jest oczkiem w głowie Mioduskiego.

Choć pojawiają się sugestie, że Mioduski przejął Legię, by sprzedać ją z zyskiem, to "Super Express" twierdzi, że taki scenariusz nie jest rozważany. Biznesmen - tu cytat - "chciałby być właścicielem klubu aż do końca życia".