Media: Po sukcesie Leicester ludzie masowo stawiają na Burnley

Na początku obecnego sezonu kurs na mistrzostwo dla "Lisów" wynosił 5000:1. Kilkadziesiąt osób, które postawiły wówczas na zespół Claudio Ranieriego, nieźle się wzbogaciło - największa wygrana to 112,5 tysiąca funtów, a zakłady bukmacherskie oszacowały, że straty związane z triumfem Leicester wyniosą ponad dziesięć milionów funtów. To wszystko sprawiło, że na długo przed nowym sezonem ludzie stawiają już na mistrzostwo dla... Burnley.

Drużyna Seana Dyche'a wywalczyła awans do Premier League tego samego dnia, kiedy "Lisy" sięgnęły po mistrzostwo. Początkowo kurs na to, że beniaminek wygra ligę wynosił 5000:1 - tyle samo, co przed obecnym sezonem na Leicester City - ale w tej chwili to już 1000:1, gdyż zakłady bukmacherskie postanowiły ograniczyć ewentualne straty. 

Tymczasem firma Sky Bet przyjęła już ponad tysiąc zakładów na to, że mistrzem Anglii w sezonie 2016/2017 będzie aktualny lider Championship. - Jako sponsor ligi oczekiwaliśmy zainteresowania ze strony fanów Burnley, dodaliśmy więc możliwość stawiania na ten klub. Ale to, co potem nastąpiło, było niesłychane, po prostu niezwykłe. Na początku sezonu na Leicester postawiło 128 osób, a na Burnley przyjęliśmy już ponad tysiąc zakładów - wyjawił Dale Tempest, przedstawiciel Sky Bet, cytowany przez serwis goal.com.