Media: Tak Superliga chce przekonać kibiców. Będzie wyjątkowa oferta dla telewidzów

Korzystny wyrok Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości był wiatrem w żagle dla organizatorów Superligi. Inicjatywa, która jeszcze niedawno wydawała się martwa, zyskała kolejne życie.

Pierwszy sezon Superligi ma się rozpocząć we wrześniu 2025 roku. Potencjalni uczestnicy są nęceni gigantycznymi pieniędzmi - do podziału za jeden sezon ma być 5 mld euro. Pisaliśmy o tym TUTAJ.

Władze Superligi kuszą nie tylko kluby, ale też kibiców. Chcą im zaproponować dostęp do meczów nie tylko bez pośredników w postaci stacji telewizyjnych, ale w pewnym wariancie nawet bez abonamentu.

Spotkania nowych rozgrywek miałyby być dostępne bezpłatnie dla użytkowników platformy "Unify". W wersji podstawowej kosztem, który musieliby ponieść, byłoby obejrzenie reklam.

Wolna od nich byłaby wersja premium. Użytkownik po opłaceniu subskrypcji zyskałby nie tylko dostęp do ekskluzywnych treści, ale mógłby też zabawić się w telewizyjnego realizatora. Dzięki specjalnym funkcjonalnościom mógłby decydować, z jakiej kamery chce oglądać mecz.

Póki co nie wiadomo, kto przystąpi do Superligi. Od dawna za powołaniem do życia tych rozgrywek opowiadały się Real czy Barcelona. Na razie w ich ślady nie chcą iść inne kluby z europejskiej czołówki.