Memphis Depay bohaterem Atletico Madryt! Decydujący gol w 90. minucie [WIDEO]

Diego Simeone nieco zaskoczył wyborem wyjściowego składu. Szansę od pierwszej minuty dostał Arthur Vermeeren, który kilka dni temu podpisał kontrakt z ekipą "Rojiblancos".

W 9. minucie Axel Witsel mógł stworzyć zagrożenie pod bramką Stole Dimitriewskiego. Po wrzutce z rzutu rożnego piłka spadła pod nogi Belga, który jednak nie zdołał oddać strzału. W odpowiedzi Pep Chavarria odnalazł się przed polem karnym Atletico i uderzył z woleja. Obrońcy wyręczyli Jana Oblaka, blokując futbolówkę.

W 18. minucie Rodrigo Riquelme wpadł w szesnastkę Rayo. Wahadłowy zwlekał jednak z podaniem i w końcu posłał piłkę prosto w rękawice Dimitriewskiego. Następnie Memphis Depay uderzył nad poprzeczką. W ślady Holendra poszedł Isi Palazon, który również huknął nad bramką.

Po dwóch kwadransach Florian Lejeune nie zdołał wybić piłki sprzed linii bramkowej. Gol Angela Correi nie został jednak uznany, ponieważ wcześniej był on na spalonym.

"Los Colchoneros" nie zdołali dowieźć prowadzenia do przerwy. Pod koniec pierwszej połowy Alvaro Garcia przyjął piłkę i oddał idealny strzał lewą nogą, doprowadzając do remisu.

Po zmianie stron Dimitriewski zatrzymał Depaya. Ewentualny gol napastnika i tak nie zostałby uznany z powodu spalonego. Później Correa przegrał pojedynek w polu karnym z Alfonso Espino.

Diego Simeone nie mógł być zadowolony z postawy swoich podopiecznych. "Cholo" wpuścił zatem z ławki Antoine'a Griezmanna, Rodrigo De Paula i Samuela Lino.

Po godzinie gry Oblak nie dał się przelobować Garcii. Z kolei Chavarria uderzył obok słupka. Następnie mecz był dość szarpany. "Los Colchoneros" nie potrafili narzucić swoich warunków.

W 81. minucie Depay trafił do siatki, wykorzystując podanie Pablo Barriosa. Po analizie VAR gol został anulowany z powodu pozycji spalonej Holendra.

W 90. minucie Memphis po raz kolejny pokonał Dimitriewskiego. Tym razem sędziowie uznali trafienie, które zapewniło "Los Colchoneros" zwycięstwo.

W doliczonym czasie gry Rayo stanęło przed szansą na zdobycie jednego punktu. Radamel Falcao został jednak zablokowany przez Axela Witsela.

Atletico wygrało 2:1 i ponownie wskoczyło na trzecie miejsce w tabeli. Strata do liderującej Girony wynosi osiem punktów.