Menedżer Swansea: Moi zawodnicy pokazali charakter

Na Anfield najpierw w niespełna pięć minut dwukrotnie do siatki miejscowych celnie przymierzył Fernando Llorente. Bask zaskakiwał Simona Mignoleta strzałami z bliska i głową, po świetnym dośrodkowaniu w pole karne pozyskanego zimą Thomasa Carrolla. 

Później dwukrotnie Łukasza Fabiańskiego zaskoczył Brazylijczyk Roberto Firmino. Kiedy wydawało się, że podopieczni Juergena Kloppa pójdą za ciosem, zespół z Walii skutecznie skontrował i za sprawą płaskiego strzału Islandczyka Gylfiego Sigurdssona pokusił się o sensację. Dzięki piątej wygranej w sezonie "Łabędzie" opuściły strefę spadkową i przesunęły się na siedemnaste miejsce w tabeli. 

- Zagraliśmy pełne 90 minut na wysokim poziomie - przyznał Paul Clement dla oficjalnej strony Swansea City. 

- Broniliśmy bardzo dobrze i wykorzystywaliśmy swoje okazje. Wyglądaliśmy naprawdę groźnie w kontratakach. Każdy włożył mnóstwo wysiłku w ten mecz i widać było wiarę w korzystny wynik - podkreślił nowy opiekun "Łabędzi".

- Nie przegrywaliśmy w tym spotkaniu, ale mieliśmy trudny moment, kiedy straciliśmy bramkę na 2:2. Fani Liverpoolu dodali wówczas swoim pupilom dodatkowej energii, więc tym bardziej cieszy, że wykorzystaliśmy kolejną szansę i po kontrataku zdobyliśmy trzeciego gola. Moi zawodnicy pokazali charakter i to wpłynęło bardzo pozytywnie na nas - dodał Clement.