Michniewicz: Musimy przełknąć gorycz porażki

Michniewicz: Musimy przełknąć gorycz porażki
asinfo
Wisła Kraków pokonała u siebie Bruk-Bet Termalicę Nieciecza 2:0. Trener Słoników Czesław Michniewicz na konferencji podziękował swoim zawodnikom za walkę i stanął w ich obronie.


Dalsza część tekstu pod wideo


- 13. kolejka nie okazała się dla nas szczęśliwa. Po siedmiu meczach bez porażki musieliśmy przełknąć jej gorycz. Wisła wygrała 2:0, miała jeszcze kilka momentów, gdy mogła strzelić jedną, bramki. Przy pierwszym golu nie upilnowaliśmy Ondraska, choć wiedzieliśmy, że świetnie gra głową. Co do drugiego trafienia - o rzutach karnych zawsze można dyskutować, lecz wydaje mi się, że tej jedenastki nie było. Nie mam o to pretensji, po meczu podziękowałem sędziemu, był on nieco źle zostawiony i niedobrze ocenił sytuację
- podkreślił Michniewicz cytowany przez oficjalną witrynę Białej Gwiazdy.



W drugiej połowie Bruk-Bet zmienił ustawienie, przechodząc do gry dwójką napastników, lecz nie przyniosło to oczekiwanego rezultatu.
- Po 60. minucie przeszliśmy na grę dwójką napastników, odkryliśmy się bardziej w środku pola. Wisła tego nie wykorzystała, ale i my nie stworzyliśmy sobie dogodnych okazji do strzelenia gola




- Od wielu tygodni próbowaliśmy na treningu nowego ustawienia, które jest nam potrzebne przy niekorzystnym wyniku. Dziś zabrakło jednak elementu zaskoczenia i może troszeczkę szczęścia - jest nam przykro, ale wracamy i myślimy już o kolejnym rywalu
- zapowiedział szkoleniowiec Bruk-Betu.

Przeczytaj również