Michniewicz: Nasze transfery nie są przypadkowe

Szkoleniowiec Pogoni Szczecin, Czesław Michniewicz zaznaczył w swoim ostatnim wywiadzie, iż wszystkie transfery, które ekipa Portowców przeprowadziła na początku 2016 roku są w pełni przemyślane. 


Dalsza część tekstu pod wideo
Granatowo-bordowi podczas zimowego okienka transferowego zakontraktowali 24-letniego węgierskiego skrzydłowego Adama Gyurcso oraz Kamila Drygasa, który najpóźniej szeregi klubu wzmocni w lipcu na zasadzie wolnego transferu. 


- To transfery o które zabiegaliśmy wcześniej. Nie było tak, że ktoś nam ich polecił, a my przystaliśmy na taką propozycję. O Kamila zabiegaliśmy już w poprzedniej rundzie, ale wtedy się nie udało. Jego obecność stworzy nam kolejne możliwości w środku pola. Będzie naszym zawodnikiem od lipca, a może uda się go sprowadzić już teraz. Czas pokaże, znamy przykład Kuby Czerwińskiego - powiedział Czesław Michniewicz, cytowany przez "pogonszczecin.pl".


- O Adama także bardzo się staraliśmy. Nie trafił do nas przypadkowo. Jego doświadczenie i predyspozycje, czyli strzelanie bramek, asystowanie i stałe fragmenty gry pomogą nam. Będzie fajna rywalizacja na skrzydłach - kontynuował.


- Spędziliśmy na rozmowie dwie godziny, rozmawialiśmy o klubie, drużynie. Pokazałem mu plakat, o każdym zawodniku powiedziałem kilka słów. Już wie, że jest drugi Adam. Nawet potrafi przeczytać jego nazwisko. To otwarty człowiek. Musimy mu pomóc, bo po raz pierwszy będzie grał poza Węgrami - zaznaczył.


- Dużo o nas słyszał od swojego kolegi Nikolica. Sam mu wczoraj sporo powiedziałem o sposobie funkcjonowania klubu, lidze, oczekiwaniach. Jest inteligentny i wierzę, że sobie poradzi - dodał były trener Zagłębia Lubin.

Przeczytaj również