Milik wierzy w odrobienie strat. "W Neapolu każdemu gra się ciężko"

Milik wierzy w odrobienie strat. "W Neapolu każdemu gra się ciężko"
Dmytro Larin / Shutterstock.com
Arkadiusz Milik wrócił do gry. Polak pojawił się na boisku w końcówce meczu Napoli z Realem Madryt w 1/8 finału Ligi Mistrzów. Choć włoska drużyna przegrała 1:3, to nasz piłkarz wierzy w odrobienie strat w rewanżu.


Dalsza część tekstu pod wideo
Milik pauzował od październikowego meczu Polska - Dania, w którym zerwał więzadło w lewym kolanie. Rehabilitacja przebiegła błyskawicznie - 22-letni napastnik wrócił do treningów już po trzech miesiącach od odniesienia urazu. Teraz znów pojawił się na boisku. W meczu z Realem zagrał od 83. minuty.


- Z moim zdrowiem już wszystko jest w porządku. Od meczu z Bologną jestem do dyspozycji trenera. To były dla mnie ciężkie miesiące, dlatego cieszę się z powrotu, do tego w takim meczu. Jestem gotowy do gry, ale potrzebuję czasu na złapanie rytmu meczowego - mówił Milik w rozmowie z reporterem Canal+.


Real w pierwszym meczu wypracował solidną zaliczkę, ale reprezentant Polski wierzy w odrobienie strat w Neapolu.


- Na pewno każdy z nas nie zagrał na takim poziomie, jak mógł. Z kolei Real zagrał bardzo dobry mecz. Trzeba przyznać, że byli lepsi. Szkoda, że nie udało się strzelić jeszcze jednej bramki, ale strata nie jest duża. Wiadomo, że każdej drużynie ciężko gra się w Neapolu - twierdzi Milik.

Przeczytaj również