Moskal: Każdy z nas chce więcej zwycięstw

Moskal: Każdy z nas chce więcej zwycięstw
Tomasz Bidermann/Shutterstock
Zawodnicy i sztab szkoleniowy Pogoni Szczecin z optymizmem podchodzą do kolejnego spotkania. W sobotę Portowcy zmierzą się z Piastem w Gliwicach.


Dalsza część tekstu pod wideo
O sytuacji kadrowej zespołu w kilku zdaniach opowiedział trener Kazimierz Moskal. - Sytuacja kadrowa zaczyna się poprawiać. David Niepsuj nie trenuje jeszcze w pełni z drużyną, ale już jest tego blisko. Adam Frączczak wrócił z Niemiec z maską i dzisiaj już weźmie udział w zajęciach. Hubert Matynia jest w treningu, a Aka trenuje indywidualnie. Pozostali są zdrowi – zapewnia szkoleniowiec cytowany przez oficjalną witrynę Dumy Pomorza. 


Szczecinianie wyruszą na Górny Śląsk w piątek rano. W czwartek odbędą ostatnie zajęcia przy Twardowskiego. - Przed każdym meczem analizujemy rywala. Piasta pokażemy zawodnikom dzisiaj. Były tam pewne zmiany, ale mocne strony się nie zmieniły. Styl gry jest podobny do tego z ubiegłego sezonu. Zdajemy sobie sprawę, że nie będzie to łatwy mecz. My czekaliśmy na nasze pierwsze zwycięstwo w lidze, każdy tego posmakował i chce więcej – zapewnia opiekun szczecinian. 


Po udanym meczu z Bruk-Betem Termaliką możliwe są rotacje w składzie. Trener Moskal nie przywiązuje wagi do zasady „zwycięskiego składu się nie zmienia”. - Nigdy nie hołdowałem takiej zasadzie, ale oczywiście też zdarzały się takie sytuacje. Nie przywiązuje o tego wagi, absolutnie – dodaje były trener m.in. krakowskiej Wisły. 


Miniony tydzień „granatowo-bordowi” zakończyli z ładnie wyglądającym bilansem bramkowym 10:1. Szczególnie oddająca styl Pogoni była sytuacja na ławce rezerwowych podczas meczu ze Słonikami. Po golu na 3:0, trener Maciej Musiał dopingował głośno Portowców do zdobywania kolejnych bramek. - W każdym meczu są takie ważne momenty, gdy nie można dopuścić, by wkradła się zbyt duża pewność siebie lub nonszalancja. Zresztą mówiłem na początku, że chcemy zmienić sposób gry, chcemy grać ładnie, efektywnie i zdobywać gole. Jeśli można wygrać 2:0, to trzeba wygrać właśnie tyle, jeśli można wygrać 5:0, to też należy do tego dążyć. Po to wychodzimy na boisko, aby zdobywać gole – zaznacza Moskal.

Przeczytaj również