Mourinho: Abramowicz wie, ile zrobiłem dla tego klubu

Mourinho: Abramowicz wie, ile zrobiłem dla tego klubu
Vlad1988/Shutterstock
Chelsea w środę zagra na własnym stadionie z FC Porto w ostatnim meczu fazy grupowej Ligi Mistrzów. Jose Mourinho powiedział na konferencji prasowej, że ostatnie porażki motywują go do bardziej intensywnej pracy.


Dalsza część tekstu pod wideo
Zdaję sobie sprawę, że awans do kolejnej edycji Ligi Mistrzów byłby dla nas łatwiejszy poprzez triumf w Lidze Europy, niż znalezienie się w pierwszej czwórce Premier League. Jest jednak jeszcze jedna możliwość – zwycięstwo w Lidze Mistrzów. To oczywiście trudniejsze zadanie niż odniesienie sukcesu w Lidze Europy, ale wciąż jesteśmy w grze – powiedział Portugalczyk.


Po pięciu kolejkach fazy grupowej Ligi Mistrzów, londyńska drużyna ma na swoim koncie dziesięć punktów. Tyle samo zgromadziło FC Porto. Trzecie w tabeli Dynamo ma o dwa punkty mniej. Pierwszy mecz pomiędzy FC Porto, a Chelsea zakończył się wygraną portugalskiej drużyny 2:1. Gole dla "Smoków" zdobyli Andre Andre i Maicon, a trafienie dla mistrzów Anglii zaliczył Willian.


Zawsze byłem przeciwnikiem tego, by drużyny, które odpadają z Ligi Mistrzów trafiały do Ligi Europy. Zespoły, które są wyeliminowane z Champions League powinny wracać do kraju i skupiać się na rozgrywkach ligowych. Chcemy zmierzyć się z Barceloną, Realem lub Bayernem. Bardzo nam na tym zależy, więc musimy pokonać FC Porto – stwierdził.


Chelsea w sobotę przegrała na własnym stadionie 0:1 z AFC Bournemouth. Piłkarze Mourinho zajmują obecnie czternastą pozycję w Premier League.


- To nie jest jednoosobowa odpowiedzialność. Nie ma żadnego ale. Jestem optymistą. Zrobiłem tyle dobrego dla tego klubu, że jego właściciel doskonale zdaje sobie sprawę z jakości, jaką posiadam - mówił cytowany przez Sky Sports.


Roman Abramowicz zaufał mi dwukrotnie. Po raz pierwszy, gdy mnie zatrudnił, a po raz drugi, gdy zaoferował mi czteroletni kontrakt. Właściciel Chelsea nie jest osobą, która zmienia zdanie, gdy zawieje wiatr. Wiem jednak, że nasze wyniki nie są dobre. Jestem dobrze zmotywowany. Po każdej porażce, budzę się z coraz większą wolą do pracy. To czyni mnie mocniejszym – zapewnił 52-letni szkoleniowiec.


- Sądzę, że Abramowicz wie, kim jestem i co zrobiłem dla klubu i wierzy, że jestem odpowiednią osobą do wykonywania tej pracy. Nie mówię teraz o właścicielu. Mówię o rzeczywistej sytuacji. Możecie spojrzeć na te wszystkie rezultaty i skupić się na menedżerze. Może spojrzeć na wyniki i na występy piłkarzy, które były nie do zaakceptowania. Możecie również spojrzeć na te wszystkie pechowe decyzje, które napotykamy we wszystkich rozgrywkach, także w Premier League. Możecie spoglądać na różne rzeczy i zadecydować - przyznał Mourinho.


Z meczu na mecz wyglądamy coraz lepiej. Jeżeli przyjrzymy się statystykom, to zobaczymy, że w trzech ostatnich spotkaniach graliśmy z rekordowym zaangażowaniem. Biegaliśmy więcej niż zwykle. Jesteśmy również znacznie częściej w posiadaniu piłki. Nie strzelamy tylko goli – podkreślił opiekun Chelsea.
Źródło: asinfo./Sky Sports

Przeczytaj również