"Myślę, że jest 60 do 40 na ich korzyść". Cesc Fabregas wskazał faworyta w El Clasico, wyróżnił gwiazdę

Na stadionie Montjuic zostanie rozegrane pierwsze w tym sezonie El Clasico. Początek tego meczu zaplanowano na godzinę 16:15.

Przed rozpoczęciem najważniejszego spotkania tego weekendu rozmowy na antenie "RAC1" udzielił były zawodnik Barcelony, Cesc Fabregas. Legendarny piłkarz stwierdził, że faworytem tego starcia jest mistrz Hiszpanii, lecz z uwagi na wagę tego meczu nie może on być pewny triumfu.

- Myślę, że jest 60 do 40 na korzyść Barcelony. Ale cóż, El Clasico to El Clasico i wiele może zależeć od dyspozycji dnia. Jak wejdziesz w mecz od pierwszych minut. Gdyby miał zaryzykować… stwierdziłbym, że Barcelona prezentuje się trochę lepiej - przyznał Fabregas.

Na szczególne pochwały ze strony 20-latka zapracował Fermin Lopez. Młody pomocnik jest wymieniany wśród graczy, którzy mogą rozpocząć El Clasico od pierwszych minut.

- Pod tym względem Fermin jest bardzo uniwersalny. Posiada coś, czego zespół nie miał. Bardzo lubię go oglądać. Za każdym razem, gdy może zagrać do przodu, nie zastanawia się. Ma wykończenie, dobry strzał. Prawda jest taka, że widzę w nim podobieństwa do siebie. Mam nadzieję, że będzie miał szczęście i zrobi wspaniałą karierę - dodał Hiszpan.

Były gracz Barcelony spróbował przewidzieć, jak będzie wyglądało starcie na Montjuic. Zaznaczył, w którym elemencie gry zespół Xaviego może mieć przewagę.

- Real Madryt nie lubi posiadać piłki. Zaczynają się denerwować, biegają od lewej do prawej. W tym miejscu Barcelona może wyrządzić im wiele szkód - podsumował Fabregas.