Nadciąga rewolucja w Atletico Madryt. Odejść mogą nawet klubowe legendy

Nadciąga rewolucja w Atletico Madryt. Odejść mogą nawet klubowe legendy
Cesar Cebolla / pressfocus
Lato 2024 może być w Madrycie niezwykle gorące. Powodem nie tylko prawdopodobne przybycie Kyliana Mbappe do Realu, ale też rewolucja, której nie uniknie Atletico.
Atletico Madryt ma niewielkie szanse na zdobycie jakiegokolwiek trofeum w bieżącym sezonie. Klub zajmuje czwarte miejsce w La Liga, odpadł z Pucharu Króla, natomiast w Lidze Mistrzów trafił na Inter Mediolan. Włosi okazali się lepsi w pierwszym starciu i wygrali 1:0.
Dalsza część tekstu pod wideo
Tym samym coraz częściej mówi się o konieczności rewolucji w zespole ze stolicy Hiszpanii. Według Relevo wielkie zmiany faktycznie będą miały miejsce, a odejść mogą nawet klubowe legendy. Spekuluje się bowiem na temat odejścia Saula Nigueza, Koke, Mario Hermoso, a także Angela Correi czy Memphisa Depaya. Dwaj pierwsi zawodnicy rozegrali łącznie 858 meczów w barwach Atletico.
Umowa Koke jest ważna tylko do 30 czerwca 2024 roku i prawdopodobnie nie zostanie przedłużona. Nowe kontrakty mają zaś otrzymać Cesar Azpiliceuta oraz Stefan Savić. W wypadku Saula w grę wchodzi transfer definitywny.
Koke w meczu Interu Mediolan z Atletico Madryt
Fabrizio Andrea Bertani / pressfocus
Tak duże zmiany kadrowe oznaczają również konieczność sprowadzenia nowych zawodników. Jednym z głównych celów działaczy pozostaje ściągnięcie Leny'ego Yoro. Środkowy obrońca z Lille jest także na radarach PSG czy Manchesteru United.
Poza 18-letnim stoperem Atletico jest też zainteresowane graczami z La Liga. W tej kwestii wymienia się przede wszystkim Robina Le Normanda oraz Mikela Merino. Duet z Realu Sociedad jest jednak dość drogi, bardziej prawdopodobny wydaje się transfer Hiszpana, gdyż jego umowa wygasa w połowie 2025 roku.
Relevo dodało, że niepewną przyszłość w Madrycie ma także Alvaro Morata, gdyż napastnikiem interesują się kluby z MLS. Ponadto w grę wciąż wchodzi pozyskanie Murillo z Nottingham Forest.
Alvaro Morata
Marca/Pressfocus

Przeczytaj również