Nantes chce Krychowiaka. "Po co ma siedzieć na ławce w PSG"

Reprezentant Polski latem ubiegłego roku zamienił Sevillę na Paryż. W nowym klubie nie wiedzie mu się dobrze. Pomocnik nie potrafi wywalczyć sobie miejsca w składzie. Co więcej, niedawno - po powrocie po kontuzji - nie łapał się nawet do kadry meczowej i grywał w rezerwach PSG. W trzech ostatnich spotkaniach mistrza Francji pojawił się jednak na murawie.

- Po co Grzegorz ma siedzieć na ławce PSG? Niech wróci do Nantes - stwierdził Waldemar Kita w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".

Grzegorz Krychowiak występował już w FC Nantes. Spędził tam sezon 2011/2012, kiedy został wypożyczony do ówczesnego drugoligowca z Girondins Bordeaux. Polski właściciel klubu tym razem również chciałby wypożyczyć defensywnego pomocnika, lecz zdaje sobie sprawę, że może się to okazać niemożliwe.

- Nie jestem pewien, czy chciałby przyjść. Na pewno ma inne ambicje. A o jego wypożyczeniu myślałem już w styczniu - przyznał Waldemar Kita.