Nawałka: Wszystkiego nie przewidzimy. Grosicki miał grać z Litwą 70-80 minut

Nawałka: Wszystkiego nie przewidzimy. Grosicki miał grać z Litwą 70-80 minut
MediaPictures.pl / Shutterstock.com
Za nami pierwsza konferencja prasowa w La Baule przed mistrzostwami Europy 2016. Przed nami ostatni etap przygotowań do turnieju, który rozpocznie się 10 czerwca, a tymczasem po raz pierwszy w Centrum Prasowym z dziennikarzami spotkał się selekcjoner Adam Nawałka. Mówił m.in. o interesujących wszystkich kibiców problemie zdrowotnym Kamila Grosickiego.
– Kamil ma kłopoty ze stawem skokowym. Wczoraj była diagnoza jak poważny jest jego stan. Mamy nadzieję, że będzie gotowy na spotkanie z Irlandią Północną. Kontuzja Kamila to po prostu ryzyko zawodowe. Wszystkiego nie da się przewidzieć - opowiadał, cytowany przez portal laczynaspilka.pl.
Dalsza część tekstu pod wideo
– Kamil miał zagrać 70-80 minut z Litwą, takie były plany. Przygotowywaliśmy się, żeby wystąpił w większym wymiarze czasowy z Holandią i z Litwą. Jego dyspozycja miała być najlepsza na Irlandię Północną. Stało się jednak jak się stało – nieszczęście jednego jest szansą drugiego. Wspieramy Kamila i mamy nadzieję, że uraz nie wyeliminuje go ze spotkań - dodał.
– Na Kamilu wszystkie kontuzje szybko się „goją”. Jesteśmy pełni optymizmu, ale nie zaryzykujemy zdrowia zawodnika. Jeżeli będzie to dla niego niebezpieczne, nie zagra. Z drugiej strony, spokojnie – mamy jeszcze kilka dni i zobaczymy jak będzie - kontynuował.
– Jestem pewien, że zawodnicy będą przygotowani do turnieju. Po to ciężko pracowaliśmy dwa lata, żeby się teraz tutaj znaleźć. Świadomość zawodników jest bardzo duża, nic nie zburzyło spokoju. Jesteśmy drużyną, która zna swoją siłę i wie do czego dąży - ocenił.
– Faworytem turnieju jest wiele drużyn, chociażby Francja, Hiszpania, Niemcy, Włochy, Anglicy czy Belgowie. Poziom imprezy jest wyrównany i myślę, że turniej będzie stał na bardzo wysokim poziomie. Mamy swoje plany i marzenia. Chcemy potwierdzić to na boisku. Liczy się najbliższy mecz i on jest najważniejszy. Takie podejście mieliśmy w eliminacjach i to nam przyniosło efekty - zakończył.

Przeczytaj również